Historia gdzie Namjoon naprawdę pilnie potrzebuje kasy, a Jin szuka kogoś w kogo będzie mógł ją przelać. Albo kogoś kogo będzie mógł zlać. Zależy jak patrzysz.
[bts daddy kink au: top!jin, bottom! namjoon.ship: namjin, joonjin+ gościnnie yoongi, ji...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Flower: Witaj kotku
Joonie: Witaj
Flower: Co takie chłodne powitanie śliczny, wstydzisz się mnie?
Joonie: Jeśli mam być szczery, to jest Pan tutaj pierwszym z którym rozmawiam ^^
Flower: Tak? To oznacza, że jestem specjalny skoro na mnie padło
Joonie: Haha, mam nadzieję że jest Pan kimś specjalnym
Flower: Ahh proszę, nie mów do mnie per Pan
Joonie: A jak mam się zwracać by było wygodniej?
Flower: Wystarczy Tatusiu
Joonie: Oh
Flower: Tak kochanie?
Joonie: Widzę bezpośrednio
Flower: A czy jest powód by omwijać w bawełnę? Obaj wiemy, dlaczego tutaj jesteśmy
Joonie: Zgadza się
Flower: Więc może przejdziemy już do konkretów, dobrze?
Joonie: Tak, tak oczywiście! Nie mam za wielu wymagań więc powinno wszytsko pójść jak z płatka
Flower: Dobrze, że ty nie masz bo tak się składa że mam je ja Flower: Napisałeś mi kotku, że jesteś tutaj nowy. Wiesz na czym konkretnie ma to wyglądać? Chociaż spodziewasz się czego mogę oczekiwać? Flower: Powinieneś skoro jesteś na tym portalu
Joonie: Tak, wiem czego oczekiwać. Mam zamiar iść z Panem na ugody i raczej łatwo się ze mną dogadać. Nie planuje sprawiać kłopotów
Flower: Jaki grzeczny
Joonie: To zle?
Flower: Może. Nie będę cię miał za co karać
Joonie: A jak możnaby mnie ukarać przez internet?
Flower: Nie respektujesz spotkań ze mną?
Joonie: Przepraszam ale zależy mi by rozmawiać z Panem tylko przez internet. Trochę wstydze się swojego wyglądu i że zawiode twoje oczekiwania Tatusiu
- Teraz na pewno jest mój - mruknął pod nosem. Od dwudziestu prawie minut, siedział po turecku, jedząc ledwo co słone paluszki.
Oczywiście nie pisał tego wszystkiego naprawdę. Mimo tego Namjoon zrobił swój research do pracy, a nabytą ładnie wiedzę, miał zamiar wykorzystać na nikim innym jek tajemniczym Flower72
Folder pełen fałszywych zdjęć już czekał w galerii blondyna. Chociaż wszytsko było jednym wielkim kłamstwem, nie pozwolił sobie na fuszerke. Wybrał przyzwoite fotografie, kierując się kryteriami "czy osobiście zrobiło by mi się gorąco gdyby ktoś wysłał mi taki zestaw fotografi?". W końcu wypierana przez lata orientacja seksualne Kima mu się na coś przydała. Obdarowany raczej dobrym gustem w stosunku co do mężczyzn, Joon doskonale wiedział kogo zdjęcia, tak naprawdę ukraść.
