Siedzimy se na turnieju (hue hue nie ma lekcji) i kolega siedzący w niższym rzędzie grał w simsy na telefonie, a jak EvilAngel413 zapytała sie czy w nie gra to ten spojrzał sie na nas przerażonym wzrokiem i nietrafiając w guzik do wyłączenia przeciągle mówił "nieeeeee". Przed chwilą dostał piłką od nogi w twarz XD