The New Heroes

Rozdział 2 - Salazan znowu się pojawia

Jest 17 kwietnia 2016 roku, jutro będzie 74 rocznica wydarzeń z profesorem Harrisem.
Avengers'i, X-Men'i, członkowie Ligi Sprawiedliwości, Młodzi Tytani i członkowie Organizacji zrzeszającej rozproszonych Herosów (OZRH) przygotowują się na następny skok Salazana. Jest to istota, która po wydarzeniach z 42 ewoluowała i nazwano ją Salazanem. Co roku dokładnie 18 kwietnia pojawia się na ulicach Wall Street i zabija niewinnych ludzi. Zawsze powstrzymywali go sami Avengersi, ale teraz, po ewoluowaniu potrzeba jak najwiecej herosów. Tony Stark specjalnie stworzył zbroję na tą okazję. Nazywa się SalazanBuster. Tego roku nie miała być jedna istota, miało być ich setki. Salazan chciał pomsty, przez wiele lat skrywał się w cieniu wychodząc tylko w rocznice tych wydarzeń, zakładając swoją własna armię.
Nadszedł dzień 18, jest godzina 12:30, bohaterowie są już gotowi aby stawić czoło armii Salazana, lecz on nie atakuje, stoi na wzgórzu, za nim na oko 3 tysięczna armia, lecz Salazan czeka, czeka aż to herosi go zaatakują. Jego planem jest rozdzielenie ich. Osobno nie mają szans. Salazan był ciężkim przeciwnikiem, Avengersi o tym wiedzieli, lecz nowi nie.
Zaczęła się walka, bohaterowie ruszyli na armię Salazana, lecz ten nadal nic. Dopiero gdy zbliżyli się na dobrą odległość Salazan rozpoczął dywersję, na większość superbohaterów miał haczyki jak na przykład Kryptonit dla Supermana. Herosi pokonali cała armię, z licznymi obrażeniami i bardzo zmęczeni, nie mieli już sił. Co się dziwić pokonali 3 tysięczną armię. Lecz od Salazana to nie koniec, wypuścił następnych żołnierzy, lepszych w boju. Zmęczeni bohaterowie nie mieli szans. Musieli sie poddać. Ewakuowali miasto, które zastało oznaczone jako teren Salazana. Od teraz cały Manhattan należał do niego...