Nie jestem tutaj sam?

20 5 2
                                    



      Tunel wyglądał, jakby nie miał końca. Dłużył się i dłuży...

      Powoli zaczynałem wariować w tej ciemnicy... o ile już nie zwariowałem. Chodzę w jakimś tunelu, przeniosłem się do jakiegoś pokoju z drzwiami. To brzmi absurdalnie i aż nie chciało mi się w to wierzyć.

      Potrząsnąłem głową

- Co za różnica? - stwierdziłem. Z jakiegoś powodu jestem tutaj, jakoś się tu znalazłem i muszę się wydostać.

      Szedłem więc dalej ciemnym tunelem, a tunel chyba nie miał zamiaru się kończyć... może celowo się wydłużał? Myślę, że po tym co się wydarzyło, to uwierzyłbym nawet i w to.

Kap. Kap. Kap.

      Czułem jak ktoś na mnie patrzy. Obejrzałem się, ale widziałem tylko ciemne plamy ścian. Coś stuknęło i rozniosło się po tunelu echem.

      I znów stuknęło. Po chwili ciszy stuknęło trzy razy i tym razem echo trwało dłużej. To stukanie coś mi przypomina. Zacząłem się nerwowo rozglądać, równocześnie przyspieszając kroku.

Widzę Cię.

      Teraz niemal biegłem potykając się o własne nogi.

Nie uciekniesz.

      Bałem się coraz bardziej. Ten strach napędzał sam siebie, był jak błędne koło. Im bardziej się się bałem, tym bardziej czułem czyjąś obecność, co powodowało u mnie kolejne salwy dreszczy i zimnego potu.

Mam Cię.

      Biegłem najszybciej jak umiałem łamiąc kostki i dysząc ze zmęczenia.

Upadłem.

      Upadłem na ostry beton rozdzierając kolano i łzy mimowolnie napłynęły mi do oczu. Dziwna obecność chyba mnie dosięgnęła, bo czułem, jak powietrze na mnie wręcz napiera i trzyma mnie w ryzach paraliżując w skulonej pozycji.

      Słyszałem jakiś dźwięk. Dzwoniło mi w uszach i krzyczało potwornie. Moja głowa chyba zaraz eksploduje...

      Otarłem łzy i chciałem podnieść się z ziemi, lecz ból w kolanie sprowadził mnie na ziemię. Oparłem ręce o zimną podłogę... i poczułem pod prawą dłonią ciepłe koraliki różańca. Różańca od mamy. Spojrzałem na niego, na metalowy krzyżyk uwieczniający Jezusa przybitego do krzyża. Chwyciłem go mocno, ucałowałem krzyżyk i wstałem na nogi.

Już dobrze...

      Ból... nie znikną, lecz nie był tak nie był nachalny. Zniknął za to strach. Nie czułem już strachu. Dźwięk zniknął. Dziwne niewidzialne oczy wciąż się we mnie wpatrywały, ale nie bałem się ich.

Trzymam Cię... już dobrze. Nic Ci nie grozi

Pewnym krokiem szedłem dalej.


***


      Po kilku minutach wyszedłem z tunelu na jasną przestrzeń i aż musiałem oczy zasłonić dłońmi. Aż tak długo byłem w tunelu? Mimowolnie się obejrzałem i odsłaniając oczy spojrzałem... na tunel?

      Zamiast niego była tam lita skała dość dużej góry... Spojrzałem w górę, stąd wiem, że to góra. 

      Jakim cudem... Zapomniałem, że przeniosłem się tu w jakiś dziwny sposób... więc to raczej jest tutaj normalne. Gdziekolwiek jestem. Dotknąłem dłonią Skały. Zimne i szorstkie.

      Trochę zmieszany odwróciłem się na piętach w stronę lasu i po paru sekundach ruszyłem przed siebie.

      Las był dla mnie dość dużą odmianą po spędzonym czasie w ciemnym tunelu...

      Szedłem zadzierając głowę do góry... Jeszcze nie byłem w tak pięknym lesie. Kolory tu są niesamowicie intensywne... a ta lekka mgiełka unosząca się nad trawą powodowała, że miesce wydawało się jeszcze bardziej urokliwe 

      W środku czułem przyjemne uczucie patrząc na zielone wysokie drzewa, na promienie prześwitujące przez liście, czując ciepło na moim ciele i słysząc śpiew ptaków.

Uśmiechnąłem się i jakoś... raźniej szedłem dalej.

      Westchnąłem głęboko rozkoszując się tym rześkim powietrzem. Tyle zapachów...

Dym

- Dym? - Dym tutaj?

      Rozejrzałem się, ale nic nie dostrzegłem, prócz drzew, krzaków i trawy. Postanowiłem po prostu podążać za zapachem. Niczym pies. 


--- --- ---

Witam wszystkich serdecznie :) jestem nowa na wattpadzie, mam nadzieję, że jakoś się tu zadomowię w najbliższym czasie... Oprócz tego to żywię nadzieję, że póki co seria wam się podoba, jakby co to piszcie, komentujcie itp... Do następnego ^^ 

P.S. serio jestem tu nowa ;-; muszę chyba zmienić sposób toksycznego promowania xd

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Apr 04, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

"Książka"Where stories live. Discover now