Prolog - "New Life."

385 19 1
                                    

*Alice*
31.08.2019r. 15.15 (Czwartek)

Nazywam się Alice. Alice Jones. Dziś wreszcie wracam do Riverdale do taty i brata. W tym czasie, moja mama Gladys wraz z ciocią Heather i naszym ojczymem Orlando zostają w Nowym Jorku. Przeprowadziliśmy się tu, kiedy miałam 11 lat. Teraz mam 16 tak jak mój brat bliźniak, a nasza siostra Jellybean 14. Mama rozstała się z ojcem 5 lat temu w 2014 roku. Mnie i Jelly zabrała do Nowego Jorku do swojej siostry, a tata został z Jugheadem w naszym rodzinnym mieście. Pamiętam, że jak tylko przyjechałyśmy na wschodnie wybrzeże, to spoglądając na widoki za oknem wybuchnęłam płaczem z tęsknoty za domem, rodziną, przyjaciółmi i szkołą. W nowym miejscu co prawda szybko się zaaklimatyzowałam w szkole, znalazłam nowych przyjaciół i chłopaka ale wiedziałam, że moją ojczyzną jest tak naprawdę Kanada.
Jechałyśmy z mamą dopiero od 5 minut. Po 40 minutach, kiedy dojechaliśmy na lotnisko, mama przekazała moje i mojej siostry bagaże obsłudze, pożegnała się z nami, a my weszłyśmy do tunelu łączącego budynek z samolotem. Leciałyśmy przez 3,5 godziny. O 19:55 z głośnika dobiegł komunikat.

- Szanowni państwo za 5 minut podchodzimy do lądowania. Proszę uprzejmie wszystkich pasażerów o zapięcie pasów bezpieczeństwa.

Z tym zadaniem nie miałam akurat trudności, ponieważ przez cały lot (w przeciwieństwie do Jellybean) nie ruszałam się z miejsca. Po wyjściu z samolotu odebrałam nasze bagaże i czekałam z siostrą w holu na tatę. Jughead nie mógł przyjechać z ojcem, ponieważ pracował dziś w kinie do 20:00. Tatuś pojawił się piętnaście po ósmej.

- Hej tato!!!!- Krzyknęłam, ciesząc się z widoku drugiego rodzica po pięciu latach rozłąki. Jells podbiegła razem ze mną do ojca i wtuliłyśmy się w niego.

- Cześć księżniczki. - odpowiedział mężczyzna, uśmiechając się do nas promiennie.
- Powiedzcie mi moje drogie, dlaczego wróciłyście do domu? - spytał z lekkim naciskiem na słowo "dom".

- Zapewne domyśliliście się, że nie chodzi nam o naukę w miejscowym liceum. - odparłam ze stoickim spokojem ledwo się uśmiechając.
- Chodzi o to, że się za wami stęskniłyśmy, a poza tym oprócz tego, że byłam w szkole znana i lubiana przez mniejszość osób to pozostałe większość osób z klas 5-8, które mnie nienawidziło, postanowiło mnie wyzywać i wypisywać na mojej szafce obelgi skierowane do mnie, a Bean powiedziała, że jak ja jadę, to i ona też wraca do Riverdale.

- Jakie obelgi!!!! - ryknął ojciec Pakując bagaże do samochodu, a w jego oczach pojawiła się wręcz chęć mordu.

- Lepiej, żebyś nie wiedział. - mruknęłam wpatrując się w moje pomalowane na granatowo paznokcie. Tata westchnął, wyjął z kieszeni kluczyki, odpalił swojego ukochanego Mercedesa Guardiana i ruszyliśmy. Od lotniska mieliśmy do centrum miasta godzinę drogi, ale prawie w ogóle ze sobą nie rozmawialiśmy. Jelly założyła słuchawki i włączyła swojego iPoda, odcinając się od rzeczywistości, a ja po prostu wolałam milczeć. Czułam, że w powietrzu coś wisi. Nie wiedziałam do końca co, ale oprócz tego wyczuwałam wyraźne napięcie. Coś się wydarzyło podczas mojej nieobecności wiedziałam, że to nie było nic dobrego.

- Stało się coś. - powiedziałam głośnym szeptem, ze zdenerwowania "wyłamując" sobie palce rąk. - Coś złego.
Siostra widząc, że coś mówię z ciekawością wypisaną na twarzy wyjęła słuchawki z uszu i popatrzyła na tatę.

- Nie żyje Jason Blossom. - usłyszałam odpowiedź. Wydawało mi się że sama umieram. Z przyjaciół Juggiego, Archie Andrews był jak mój drugi brat, Kevin Keller jak ksiądz w konfesjonale, Betty Cooper jak zaginiona starsza siostra bliźniaczka, Cheryl Blossom była jak siostra Plotkara, Poly Cooper jak druga matka, a Jason Blossom był po prostu sobą. Moim przyjacielem. Odskocznia od codziennych problemów. Osobą, która sprawiała, że płakałam ze śmiechu. Nie mogłam uwierzyć, że już nigdy go nie zobaczę. W samochodzie zapanowało milczenie, przerywane moim szlochem.

..................................................................................
Pierwsza część 600 słów!!!
Niedługo rozdział 2. Nie zapomnijcie gwiazdkować!! 😘😘😎 (W mediach piosenka słuchana przez Alice po dowiedzeniu się o śmierci Jay Jaya)
........................................................................
Usunęłam fragment z zerwniem itp bo od kiedy zaczęłam pisać, zmienił mi się pomysł...

New Beggings // Bughead (Poprawiane)/ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz