#3

2.3K 119 22
                                    

                                                                  Gdy zrobi coś romantycznego 


Nataniel 

      Miałaś zawiązane oczy i szłaś krętymi uliczkami. Nagle zastygliście w bezruchu.
  - To tutaj...- Nataniel rozwiązał ci szalik, który miałaś na oczach.
  -Wow, jak tu ślicznie - odpowiedziałaś, rozglądając się wokoło. Był wieczór, gwiazdy na niebie i kolacja przy świecach. Wino i twoje ulubione danie, a pod stołem romantyczna muzyka z głośników. Usiedliście do stołu i cieszyliście się swoim towarzystwem.
   -Wszystkiego najlepszego odparł i złapał cię za rękę.
,,Najlepsze urodziny w moim życiu"-Pomyśłałaś

Lysander
     Szłaś wolnym krokiem ze szkoły. Były walentynki, a ty jako jedna z nielicznych nie dostałaś walentynki. Było ci trochę przykro, ale byłaś szczęśliwa, że mogłaś ten dzień spędzić ze swoimi przyjaciółkami, które złożyły ci życzenia. Szłaś tak w zamyśleniu, aż nagle z melancholii wyrwał cię miękki, męski głos
-{twoje imię} - krzyczał za tobą Lysander i szybko dorównał ci kroku - Jak ci minął dzień? 
-Bardzo dobrze, miło, że pytasz...a tobie? - zapytałaś zaciekawiona. Nagle zauważyłaś, że trzyma coś ukrytego za sobą ,,może on też dostał walentynkę?" pomyślałaś. 
-Mi nie za bardzo, bo w ogóle się dziś nie spotkaliśmy - uśmiechnęłaś się - A chciałem ci coś dać...- Lysander wyciągnął do ciebie rękę i podał ci ładną, walentynkową kartkę oraz niewielką czerwoną różę. Byłaś w tej chwili taka szczęśliwa i onieśmielona. Otworzyłaś kartkę:
 

  Znowu z ufnością – spoglądam w przyszłość
przedwiosenne słońce radośnie w oczy świeci –
uleczyłaś tęsknotę niwelując niepewność
wyciągając do mnie swe delikatne dłonie –
to co tracimy zawsze nas boli
zwłaszcza gdy miłość czujemy w sobie –
czas się nie liczy odległość nie boli
gdy jesteś tak blisko i coś nas łączy
a serce – miłością płonie  

 Zawstydziłaś się i szczerze uśmiechnęłaś się do Lysandra 
- Dziękuję - odrzekłaś i wtuliłaś się w chłopaka, a on zrobił się cały czerwony, ale odwzajemnił uścisk.

Kastiel 

   Siedzieliście w klubie karaoke i śmialiście się, ciesząc się swoim towarzystwem. Nagle Kastiel oddalił się pod pretekstem pójścia do toalety. Minęło pięć minut i nie przychodził. Zaczynałaś być podirytowana, gdy na sali zgasły światła, a scena zabłysnęła światłem reflektorów. Na scenie nie stał nikt inny niż Kastiel. Uśmiechnął się promiennie do ciebie i zaczął grać piosenkę. Jednak nie znałaś jej.

     

   Mógłbym spędzić moje życie w tym słodkim poddaniu

Mógłbym zatracić się w tej chwili na zawsze

Cóż, każda chwila spędzona z Tobą
Jest chwilą, którą cenię

Nie chcę zamknąć oczu
Nie chcę zasnąć
Bo będę tęsknić, kochanie
A nie chcę przegapić ani jednej rzeczy

Bo nawet kiedy śnię o Tobie
Najsłodszy sen nigdy nie wystarczy
Wciąż będę tęsknić, kochanie
A nie chcę przegapić ani jednej rzeczy

Leżąc blisko Ciebie
Czuję, jak bije Twoje serce
I zastanawiam się, o czym śnisz
Zastanawiam się, czy to mnie widzisz
Wtedy całuję Twoje oczy i dziękuję Bogu, że jesteśmy razem
I po prostu chcę być z Tobą
W tym momencie na zawsze, na zawsze i na wieczność

Nie chcę zamknąć oczu
Nie chcę zasnąć
Bo będę tęsknić, kochanie
A nie chcę przegapić ani jednej rzeczy*

Śpiewając to cały czas się na ciebie patrzył.Wiedziałaś, że to piosenka dla ciebie.Posłałaś mu oczko i w tamtym momencie byłaś najszczęśliwszą dziewczyną na świecie.

Alexy

   Siedziałaś na kanapie w salonie, gdy ktoś nagle zadzwonił dzwonek do drzwi. Zerwałaś się z kanapy i poszłaś otworzyć. Ku twojemu zaskoczeniu nikogo nie było, zamiast tego na środku przejścia stał ogromny, pluszowy miś. Byłaś bardzo zszokowana, ale też bardzo zadowolona, ponieważ miałaś urodziny i ktoś w końcu sobie o nich przypomniał. Złapałaś misia, gdy:
-Auć, nie tak mocno- odskoczyłaś przestraszona ,,Ten misiek gada"?  Nagle zza misia wyszedł niebieskowłosy.
-Ale cię wystraszyłem ! Ale masz minę - Chłopak poczochrał cię po włosach i wręczył ogromnego misia.
-W-wcale nie ! - zarumieniłaś się.
-Wcale tak! Wszystkiego najlepszego ! A to jeszcze nie koniec...zabieram cię do kina na twój ulubiony film- Chłopak mocno się przytulił i pociągnął za sobą. Zapowiadało się niesamowite popołudnie.

Armin

 
 Siedzieliście razem u niego i graliście w wyścigi. Nie szło ci najlepiej, jednak na ostatnim etapie wygrałaś i byłaś mega zadowolona. Dał ci wygrać, jednak ty tego nie wiedziałaś:
- Tak! Wygrałam! - Cieszyłaś się jak dziecko.
-Jesteś najlepszą zawodniczką! Ciężko ci dorównać...- Śmiał się chłopak .
-No wiem- uśmiechałaś się do niego 
-Dlatego...chciałbym dać ci to...-Chłopak wziął ze swojej szafki jakąś konsolę - To moja szczęśliwa konsola, pragnę aby ona przynosiła ci jeszcze więcej szczęścia niż zazwyczaj -Chłopak puścił ci oczko.
-Ale...ja..nie mogę tego przyjąć - zrobiłaś duże oczy.
-Nie wygłupiaj się, ufam ci i na pewno sprawdzi się tobie lepiej niż mi, chodź nauczę cię jak nią sterować. 
  Chłopak położyć twoje dłonie na konsolę, a potem swoje dłonie na twoje. Zrobiłaś się czerwona jak burak, ale byłaś przeszczęśliwa. 

Kentin 

   
Robiłaś się senna i miałaś już zasnąć, gdy nagle obudziło cię walenie w okno. Przestraszona zerwałaś się na równe nogi i podbiegłaś do okna. Ktoś rzucał kamykami. Otworzyłaś okno, a sprawdzą okazał się oczywiście Kentin. 
  - Ej ! Zrób mi miejsce! - Wołał chłopak z dołu.
  - Oszalałeś?! - zdziwiona wychyliłaś się.
  -Tak, na twoim punkcie- Chłopak zaśmiał się.
     Niespodziewanie wychyliłaś się za bardzo do przodu i poleciałaś w dół, jednak na dole czekał bohater, który złapał cię w swoje ramiona 
   -Mam cię! Nigdy więcej tak nie rób - ostrzegł cię przestraszony chłopak, a potem podsadził do okna. 
   - No to teraz za uratowanie życia należy mi się nagroda.

     Chłopak wspiął się do środka i położył się na łóżku.
- Mam coś dla ciebie. - Chłopak podał ci kartonik z dziurkami w której był mały szczeniaczek. - Wiem, że zawsze o takim marzyłaś, teraz będziemy mogli częściej wychodzić na spacery z naszymi pupilami.
- Jejku...dziękuję. - Zarumieniłaś się i mocno uściskałaś chłopaka. 













    ~Niedługo miało się to pojawić jednak pojawiły się małe komplikacje :)  Przepraszam za moją długą nieobecność (Nie bijcie! XD) Ale wiecie jak to jest, szkoła, koniec roku itp...nie będę się rozpisywać. Mimo wszystko cieszę się, że byliście aktywni i że w ogóle jesteście.  Pamiętacie co macie zostawić ! ~


    //     Bardzo, ale to bardzo dziękuję za 1K odsłon! W ogóle się nie spodziewałam pisząc to...jestem wzruszona (nadwrażliwiec wiem XD) Dzięki Dzięki ! Jestem zmotywowana i myślę, że teraz części na pewno będą pojawiać się częściej ! Więc buźka i paa!   //


* Tekst piosenki Aerosmith - I don't want to miss a thing

Reakcje ~Słodki flirt~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz