miłości,
oh, moja miłości.
czy ktoś w mym sercu
kiedyś zagości?
czy sprawi, że smutki odejdą
wszelakie?
wskaże mi drogę prowadząc
swym szlakiem?
ukoi nerwy tak często
szarpane?
naprawi me serce, okrutnie
wyrwane?
umili mi chwilę – jedną lub
dwie?
jak to uczucie w końcu się
zwie?
odpowiedz mi proszę,
miłości ma..
jaka w końcu rola twa?