REY
Następnego ranka obudziłam się ze wspomnieniami z poprzedniego wieczoru. Nate widział mnie nago. Nate naprawdę widział mnie nago.
I miał w telefonie moje zdjęcie!
Doszłam do wniosku, że już nigdy nie wyjdę z łóżka, dzięki czemu nie będę się musiała zmierzyć ze światem – ani z Nate'em, ani z nikim innym. Jednak moje życzenie nie miało prawa się spełnić, ponieważ chwilę później moja kochana kuzynka po prostu wtargnęła do pokoju. Czy ona w ogóle wie, czym jest prywatność? Raczej nie.
– Słyszałaś kiedyś o pukaniu? – Przycisnęłam twarz do poduszki.
– Ktoś tu nie jest rannym ptaszkiem.
Prawie spadłam z łóżka na dźwięk jego głosu. Gdzie podziewała się babcia ze swoim kijem bejsbolowym? Właśnie teraz by się przydał. Naciągnęłam kołdrę na głowę i zacisnęłam powieki w nadziei, że Nate da mi spokój.
– Chcesz iść z nami do skateparku? – zapytała Katherine.
Pokręciłam przecząco głową, ale zaraz uświadomiłam sobie, że przecież oni tego nie widzą. Usłyszałam westchnienie oraz odgłos cichnących kroków. Odetchnęłam z ulgą, ale zaraz potem zamarłam, ponieważ materac obok mnie się ugiął, a kilka sekund później moja kołdra została uniesiona. Trzymałam mocno zaciśnięte powieki, zaprzeczając w myślach każdemu czarnemu scenariuszowi.
– Jesteś aspołeczna, co nie? – szepnął przy moim uchu.
Jego nagła bliskość mnie spłoszyła. Zerwałam się z łóżka i szybko owinęłam się kocem.
– Tym razem masz na sobie ubrania – zauważył ze śmiechem. – Czemu się zasłaniasz? – Posłał mi arogancki uśmiech, po czym położył się na plecach i założył prawą nogę na lewe kolano.
Tego dnia na jego włosach królowały zielone refleksy, a kolczyk w brwi zniknął. Miał na sobie białe trampki, czarne dżinsy oraz koszulkę z dekoltem w kształcie litery V, która odsłaniała jeden z tatuaży.
– Może dlatego, że nadal posiadam godność – stwierdziłam, starając się nie zarumienić pod wpływem jego onieśmielającego spojrzenia.
– Wyluzuj, przecież już widziałem cię nago.
Wybałuszyłam oczy, gdy wyciągnął z kieszeni telefon. Czyżby sfotografował coś jeszcze?! Było to jednak tylko, a może aż, moje nagie zdjęcie z wczorajszego SMS-a. Poczułam, jak płoną mi policzki. Spróbowałam zabrać mu komórkę, ale Nate wykazał się lepszym refleksem i schował ją do spodni.
– Jeśli chcesz, chodź i go sobie weź.
– Proszę, daj mi spokój. – Pokręciłam głową.
Blondyn zmienił pozycję. Usiadł prosto, a ja zdałam sobie sprawę, że jego brudne buty właśnie dotykają mojej białej pościeli. Jak on zdołał przemknąć pod czujnym okiem babci? Gdzie ona się podziewała?
– Muszę się przebrać – wymamrotałam i zacisnęłam wokół siebie koc.
– Nie krępuj się – odparł.
– Proszę, wyjdź – jęknęłam żałośnie.
Nate wstał z łóżka, żeby do mnie podejść. Automatycznie cofnęłam się o krok, ale to i tak w niczym mi nie pomogło. Od razu poczułam zapach jego wody po goleniu. Był ode mnie znacznie wyższy, tak że musiałam odchylić głowę, żeby odwzajemnić spojrzenie niebieskich oczu. Uśmiechnął się i oblizał dolną wargę, ukazując przy tym kolczyk w języku.
CZYTASZ
Teenage Dirtbag PL
RomanceRenee Delilah Parker jest przeciętną, zabawną chłopczycą ze średnimi ocenami. Pewnego razu matka wysyła ją do Mullingar, aby spędziła tam wakacje ze swoją paranoiczną babcią, zrzędliwym dziadkiem i zdzirowatą kuzynką. Dziewczyna nie zamierza tam nic...