3

2 1 0
                                    

Anna

Gdy zjedliśmy kolacje mama poprosiła mnie abym, poszła z Clarą i Mattem do pokoju.Nie byłam zachwycona z powodu gdyż musiał iść z nami on.

-Ej Anna pamiętasz, że mamy do zrobienia projekt - odezwał się Matt

- Tak pamiętam- warknęłam

-Jutro po szkole pojedziesz do mnie i zaczniemy robić

-Nawet nie spytałeś mnie czy mam jakieś plany jutro - odpowiedziałam

-No to już nie masz

- No super!!

-Ej spokój bo zaraz się tu pozabijacie - powiedziała Clara

-Ale to on zaczął

-Młoda, też się cieszę, że muszę robić z tobą projekt, dlatego miejmy to za sobą zrozumiałaś - warknął

-Tak - odpowiedziałam trochę wystraszona

-Ja spadam nie zamierzam tu z wami siedzieć - powiedział Matt

Matt pożegnał się z moimi rodzicami. Clara została w pokoju, a ja poszłam odprowadzić Matta do drzwi. Gdy już miał się ze mną pożegnać nachylił swoją głowę obok mojego ucha:

-Ślicznie dziś wyglądasz,

Pocałował mnie i poszedł te słowa mnie zdziwiły. Nie wiedząc co mam zrobić przypomniałam sobie, że w pokoju siedzi Clara. Dlatego poszłam do niej. Siedziałyśmy i gadałyśmy o babskich sprawach. Dochodziła godzina 22, dlatego rodzice zawołali mnie i Clarę, żeby się pożegnać z gośćmi. Pożegnała się z Clarą i jej rodzicami i wróciłam do swojego pokoju. Wykąpałam się i położyłam rozmyślając co dzisiaj się stało. Niby mnie nie lubi a mnie pocałował. To było dziwne.

Rozmyślając tak szybko zasnęłam.



Dzisiaj taki krótki rozdział, gdyż nie miała weny. Do kolejnego

Czy to naprawdę miłość?Where stories live. Discover now