Fandoms One Shots

Multifandom

Kiedyś, wszyscy się spotkamy.
W jednym świecie. W jednym miejscu.
Opowiemy wtedy sobie historie.
O strasznym świecie, w którym kiedyś żyliśmy.
Mimo, że pochodzimy z różnych światów, czasów i historii, wszyscy trafimy w jedno miejsce.
Miejsce szczęśliwe, którego nie znaliśmy wcześniej.
Miejsce, w którym to co przeżyliśmy, to będą tylko historie.
Ponieważ światy w których teraz żyjemy nie są sprawiedliwe.
Światy, w których żyjemy są okrutne.

I wszyscy, herosi, czarodzieje, nocni łowcy, więźniowie labiryntu, ziemianie i skaikru, naznaczeni, wampiry, wilkołaki i wielu wielu innych uznają:
"Co jest nie tak z tym światem, że w tak młodym wieku byliśmy gotowi umrzeć?
Co jest nie tak z tym światem, że w tak młodym wieku zaznaliśmy tyle bólu?
Co jest nie tak z tym światem, że w tak młodym wieku musieliśmy robić takie rzeczy?"

Będziemy siedzieć w olbrzymim kręgu wokół ognia, śpiewać i radośnie opowiadać swoje historie jakby były tylko historiami, a nie rzeczywistymi wydarzeniami z naszego życia. Wokół olbrzymiego ogniska, które nigdy nie gaśnie ani nie maleje. Będziemy robić to, co kochamy. Będziemy szczęśliwi.

Chyba po tym wszystkim co nas tu spotyka zasługujemy na szczęście kiedy nasza walka się skończy?

Lecz teraz, puki jeszcze żyjemy musimy walczyć i liczyć na to, że ci którzy zmarli, już siedzą przy ognisku bohaterów i są szczęśliwi.

~Którykolwiek jeszcze żywy bohater

***

Taka wena tylko o 3 w nocy podczas bezsenności którą wena tylko podsyca.