Prolog

21 2 2
                                    

Zasnęłam.
Tak samo jak od miesiąca w moim śnie byłam w niebieskiej nicości. Dwa metry ode mnie stał Chłopak z Niebieskimi Włosami, odwrócony tyłem. Miał na sobie wojskową kurtkę moro.
Odwrócił się. Jego włosy rozwiał wiatr, kiedy spojrzał na mnie. Kąciki jego ust były uniesione, tworząc ten uroczy półuśmiech, jakby zawsze, bez wyjątku, coś go bawiło.
Zaczęłam biec. Wiedziałam, że to bez sensu, i tak nie zmniejszam dystansu dzielącego mnie od niego, ale w śnie się nie męczyłam, dlatego zawsze próbowałam.
- Znajdę cię!- krzyknął, co mnie zaskoczyło. Jeszcze nie mówił do mnie, mimo że od 30 nocy nawiedzał mnie w snach. Miał psotny, wesoły głos, ale wciąż męski
- Jadę do ciebie!
Zaczął odchodzić.
-Czekaj! - Chciałam krzyknąć, ale...

...Obudziłam się.
-No nie!- mruknełam i zacisnełam oczy, mając nadzieję, że jeszcze zasnę.
-Neko, pobudka!- krzykneła mi do ucha Noemi.
- Nie wrzeszcz dziewczynie do ucha, uszkodzisz jej słuch!- skarciła ją Wiona.
Westchnęłam. Niestety, 12 mają 2018 zaczął się, i nie było mowy o powrocie do świata snów.

~~~~~~~~~~~

Chej ludzie!!! To moja pierwsza książka, więc proszę o wyrozumiałość. Sorry że taki krótki rozdział, następne będą dłuższe. Zostawcie jakiś znak po sobie! Rozdziały będą rzadko wstawiane.
Grafika na początku rozdziału zciągnięta z internetu

Chłopak z niebieskimi włosomi\ dziewczyna ze złotymi oczami.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz