hejka,pewnie myśleliście ,że nie żyje czy coś. Jednak wróciłam.
Czemu mnie nie było?
Miałam problemy psychiczne,w sumie wciąż je mam. W grudniu trafiłam do szpitala pychiatrycznego , a następnie do ośrodka terapii. Wigilie spędziłam w szpitalu,tak samo jak sylwester,ale to nie było najgorsze...
pamiętacie,kiedyś chwaliłam sie magiem na barsów i wiecie co? i DUPA I NIE POJECHAŁAM PRZEZ JAKIŚ OŚRODEK (pzdr otn !) odsprzedałam go za...
200 ZŁ !
jeszcze dzisiaj wbije kolejny rozdział ,mam nadzieje ,że wciąż będziecie chcieli czytać
Błagam nie popełniajcie tego samego błędu co ja. Nie okaleczajcie sie...to działa tylko na chwile i cholernie uzależnia. Jeżeli masz problem ze sobą ,swoją psychiką czy samookaleczaniem i to czytasz, wiedz ,że ZAWSZE jest nadzieja. Wiem co myślisz "nic o mnie nie wiesz ,nie rozumiesz co ja czuje,łatwo ci mówić" i nie mam Ci tego za złe . Sama też tak myślałam o innych ...teraz wiem ,że mieli racje.
-A poza tym maść na blizny jebie jak cebula -
bajoooo
(możecie pytać o szpital ośrodek ,o co chcecie)
CZYTASZ
'cos I'm Hopeful //Chardre ❤️
FanfictionLeondre Devries, nastolatek z problemami psychicznymi, dręczony w szkole i bity w domu, poznaje przez internet Charlie'go Lenehan'a, w trakcie znajomości Leondre odkrywa czemu Joseph(jeden z jego prześladowców) tak bardzo go nienawidzi (Leo 15 lat...