taehyung pojawiał się i znikał.
to znaczy, że jimin albo nawijał o nim bez przerwy, albo unikał jego tematu jak tylko się da. wydawało mi się to nieco podejrzane, ale z góry zakładałem, że w każdym związku pojawiają się kłótnie i najwyraźniej jimin nie chciał rozmawiać o swoim chłopaku, gdy ma z nim jakieś ciche dni.
zazdrościłem im, że mają siebie. że mają na kim polegać. że wiedzą, że prędzej czy później się pogodzą. że mimo wszystko są razem.
zapragnąłem mieć kogoś przy sobie.
zapragnąłem mieć przy sobie jimina.
YOU ARE READING
butterfly; yoonmin
Fanfiction;gdzie yoongi widzi w jiminie sztukę, a jimin jest motylem, który nie może się obrócić, by zauważyć piękno swoich skrzydeł;