Milczące Dziecko

5 2 0
                                    

Dwudziestego pierwszego czerwca dwa tysiące szóstego roku świat Emmy legł w gruzach. To wtedy, podczas potężnej powodzi, która nawiedziła Bishoptown straciła swojego syna Aidena. Nie było wątpliwości, że to był tragiczny wypadek. Ciekawski chłopiec uciekł ze szkoły i za bardzo zbliżył się do rzeki, która zaczęła występować z brzegu. Po kilku dniach w wodzie odnaleziono jedynie jego kurtkę. Emma długo dochodziła do siebie. Po dziesięciu latach w końcu odnajduje spokój, wychodzi za mąż, za kilka tygodni urodzi drugie dziecko. Tymczasem Aiden odnajduje się i w jednej chwili świat Emmy wywraca się do góry nogami. Co działo się z chłopcem przez te dziesięć lat? Czy trauma, której doświadczył kiedyś ustąpi i Aiden powie, co tak naprawdę się stało?



Milczące dziecko to nieobliczalny, zatrważający, fascynujący i porywający thriller psychologiczny, który wywołuje dreszcze i sprawia, że długo się o nim nie zapomina. Trzyma w napięciu do samego końca i nie pozwala się od siebie oderwać. Jest niesamowicie realistyczny i przerażający, a do tego zaskakujący i dobrze skonstruowany. Sprawia, że zaczynamy się zastanawiać nad osobami z naszego otoczenia, rozważamy to kim tak naprawdę są, czy i jaką twarz ukrywają za maskami przybieranymi każdego dnia. A świadomość, że tak naprawdę nie wiemy, co kryje się w ich głowach jest niepokojąca. I właśnie ta książka świetnie ukazuje prawdziwość ludzkiej natury, to jak bywamy przewrotni, jak wiele jesteśmy w stanie zrobić, by dostać to, czego najbardziej pragniemy. Dodatkowo wzorowo ukazuje zachowanie dziecka, które po traumatycznych przeżyciach wraca do domu i jest zupełnie innym człowiekiem, niż kiedyś.


Akcja i fabuła relacjonowana przez pogrążoną w żalu matkę za utraconym synem, a potem za latami jego dzieciństwa, z każdą kolejną stroną stawała się coraz lepsza. Emma prowadzi czytelnika przez pełną zwrotów i mylnych tropów treść, a jej narracja krąży wokół pytań o tamten dzień sprzed dziesięciu lat. Denzil zrobiła świetną robotę ukazując i zaciekłość i desperację matki, a dzięki temu, że na całą historię patrzymy z punktu widzenia Emmy mamy możliwość zajrzenia w jej tragedię od środka (koncentrujemy się na jej rozterkach, strachu, bólu, niepewności, złych decyzjach, chęci walki o syna i prawdę). Podobała mi się również kreacja bohaterów drugoplanowych: Aidena, męża Emmy, byłego ukochanego i ojca Aidena zarazem, czy chociażby przyjaciół Emmy. Każdy z nich wnosił cząstkę siebie do fabuły, dzięki czemu podążanie za prawdą stawało się coraz to bardziej intrygujące. A wierzcie mi, prawda okaże się szokująca.



Historia Emmy i jej syna pochłonęła mnie do tego stopnia, że czytałam w każdej wolnej chwili i uważam, że jest to książka, po którą warto sięgnąć. Polecam miłośnikom kryminału, thrillera, ale również powieści obyczajowych oraz wszelkich historii rodzinnych. Na pewno zapewni czytającym kilka godzin bardzo różnych emocji, z którymi ciekawie będzie się zmierzyć.

Recenzje Książek - RÓŻNEWhere stories live. Discover now