Prolog

19 4 3
                                    

Kilku chłopaków poszło do lasu. Co kilka kroków rzucali papierki od gum do żucia, a kiedy się napili, rzucili również butelki. Dla nich to był normalny las.

                                                                           **********

        - O nie, znowu te butelki - westchnęła mama Beni i pochyliła się, by je podnieść i wyrzucić do śmieci.

       - Co tym razem? - zaciekawiła się Benia.

      - Butelki. Wczoraj były pudełka po papierosach. Co oni tak rzucają? 

     - Jakby przeszli jeszcze kawałek dalej, zobaczyliby kosz - zauważyła Benia.

Benia mieszka w lesie. Jej najlepsi przyjaciele to Apik i Fryga. Fryga mieszka na przeciwko Beni, a Apik na górze, która nazywa się Góra Apika.  Wszyscy myślą, że to jest normalny las, oprócz jego mieszkańców, dziewczynki Klary i jej mamy. Tylko one wiedzą, że przy Beni, Frydze i Apiku nie wolno śmiecić, a gdy jadą na wakacje - Benia jest z nimi. Bo Benia jest wszędzie! W Sopocie, w Warszawie, w Krakowie, nawet w Czechach! Benię można poprosić o zrobienie imprezy urodzinowej. Na przykład gdy Klara miała urodziny, jej mama poprosiła Benię o schowanie gdzieś skarbu, powieszenie balonów i przygotowanie poczęstunku. Benia to zrobiła, a koleżankom Klary bardzo się to podobało!


<Krótki prolog o Beni. Mam nadzieję, że się podobało.                                                                                   Jutro będzie rozdział 1!>

Benia, leśna dziewczynkaWhere stories live. Discover now