--7--

245 15 23
                                    

JH: Chłopaki.......

RM: Co znowu?

Jk: Co się stało?

JH: John Cena ma innego biasa.....

J: Jak to?

Jk: Ha ja widziałem

Jk: Na insta

J: Moje dziecko znowu ma złamane serce

RM: A to chujek

V: Ja pociesze

J: Chodź do mamy, przytulę cię

JH: Dziękuję Tae 💕

V:💓💓💓

Jk: A H A?!

J: NIE IGNORUJ MNIE NIE WDZIĘCZNY BACHORZE

RM: Spokojne

JH: Mamoooo 💕💕💕

J: Ja jestem spokojny

J: Jestem pierdoloną oazą spokoju

Jk: Widzimy

Sg: Weź się nie posraj

RM: Skoro tak to może nie rzucaj biurkiem w mojej pracowni!

J: Pierdole to biurko

Jm: Hyung nie przeklinaj

RM: Sam je robiłem!

Jk: Jin ale przecież ty nigdy nie jesteś na gorze

Jk: To biurko by ciebie pierdolilo

J: Zamknij mordę albo pokaże ci ze jednak mogę być seme

Jk: Ta

Jk: Czekam

Sg: Kurwa robi się niebezpiecznie

V: Kookie chyba dzisiaj nie dostanie jedzenia

Sg: Nie no dostaniecie. W mieście była wystawa psów. Więc jest dużo jedzienia

Jk: Ooo to się najemy

Jm: Kto się naje ten się naje

RM: Dobra kochanie raz możesz być na górze

J: No nareszcie. Po 5 latach związku

RM: Ale raz!

Jk: Ale się nie oszukujemy

Jk: RM będzie na dole ale i tak to on będzie wkładał

Sg: Tobie

RM: Cicho!

JH: Twojemu staremu

Sg: Czyli sam sobie?

Jk: Jak RM ma sam sobie włożyć?

Sg: on jest do wszytkiego zdolny

JH: Yoongi jesteś adoptowany

Sg: Kurwa na szczęście

J: Ja jak na prawdziwego seme przystało, przygotowałem romantyczną kolacje i posypałem łóżko płatkami kwiatów

Jk: Bardzo Seme

RM: Jak słodko💕💕💕💕💕

J: To ty jako seme niby co robisz?

Jk: Podchodzę do Tae. Mówię 'Idziemy do sypielni' i nie ma żadnej jebanej kolacji i głupich kwiatkow

Jk: Kto to będzie kurwa sprzątał

Sg: Zróbmy sobie rozmowę prawdziwych seme

JM: To się nie odzywaj Yoongi

RAKOWISKO ||| BTS Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz