Karolowa gala

6.3K 79 116
                                    



Emilka podeszła do sceny gdzie występował Karol.

-Ymmm przepraszam czy mogę twój autograf ?-zapytała nieśmiało. Wyciągnęła do niego rękę z notesem a jej bluza odwinęła się odsłaniając jej blizny...

-Jak ci na imię?- zapytał Karol

-Emilka...

-napiszę Ci... "dla dzielnej Emilki... mojej kraszi.... żeby przestała się krzywdzić... bo ja jestem z nią zawsze......"

-Ale?!?!! Co z Asią????

-ćś... -dał jej palec na usta i wyszeptał - Forewer?

-Forewer.

-Tugeder?

-Tugeder.

-Kilometry?

Emilka zaczęła tym momencie płakać... Karolek wziął ją na ręce i przytulił. Był taki miękki włochaty i cieplutki.

- choć ze mną za scenę to dostaniesz jakieś benefity w pakiecie do autografu hehe- mrugnął do niej zawadiacko. Podrapał się po brzuszku który nagle spuchł.

Emilka cieszyła się że dostanie jakąś koszuleczkę czy inny kubek... Ale nie. Karolek chciał jej dać coś lepszego...     

Urzygana Przez IdolaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz