seventh letter

213 39 21
                                    

01.07
perspektywa Jeongguka

Postanowiłem nie dzwonić do Tae.
Podaruję mu list, nie zrobię tego osobicie, ale wrzucę go do skrzynki pocztowej, tak jak robił to on.

Nie wiem co mu napiszę, ale postaram się by było to jak najbardziej szczere i od serca. Teraz mogę szczerze powiedzieć, że chciałbym z nim spędzić całe swoje życie. Wiem, że wszystko może się zmienić i to w każdej chwili, lecz dla mnie ważne jest to co dzieje się teraz.
Ważne jest również to, że wiem kto  jest moim sekretnym wielbicielem. Ten, który codziennie od wielu dni podrzucał mi liściki. Taehyung.
Dla wielu osób może wydawać się to dziecinne, ale dla mnie było to najcudowniejszą rzeczą na świecie, nadal jest.
Mam na biurku wszystkie listy od niego. Są dla mnie bardzo ważne. Dziękuję Taehyung za to, że poświęcałeś mi swój cenny czas, a raczej na listy, które mi podarowałeś.
Każdy dokładnie przeanalizowałem, tylko po to by mieć pewność, że jest szansa na to, że to Ty jesteś moim sekretnym wielbicielem.
Dziękuję Ci też za prezenty, ale najcudowniejszą i najważniejszą rzeczą jaką mi podarowałeś jest Twoja miłość do mnie, dziękuję Ci za nią, to najlepsze co mogłem kiedykolwiek dostać.

Zacząłem pisać list do Tae około dziewiętnastej, poszło mi to całkiem szybko. Napisałem w nim:

,,Na wstępie chcę Ci powiedzieć, że piszę list bo łatwiej mi pisać niż mówić. Dziękuję Ci Taehyungie za te wszystkie liściki, prezenty oraz Twoją miłość do mnie, jest ona dla mnie bardzo ważna tak samo jak ty. Nie wiem jak mógłbym Cię odtrącić za to co zrobiłeś. Było to cudowne. Dziękuję. W trudnych chwilach sięgałem po któryś z listów od Ciebie i czytałem go po to by poprawić sobie humor, więc dziękuję również za poprawianie mi humoru. Nigdy nie było tak, że cię bo cię nie lubiłem, po prostu zawsze jak rozmawialiśmy to zaczynałem się jąkać, nie wiem czy pamiętasz szóstą klasę.. To chyba tyle co chciałbym ci napisać. Podsumowując, też Cię kocham i chciałbym być z Tobą na zawsze, jesteś dla mnie najważniejszy.

zakochany w Tobie od podstawówki Jeongguk''

Zdecydowałem się jednak na to, że podaruję mu go osobiście.

O godzinie dwudziestej stałem pod drzwiami Tae, w dłoniach trzymając list, który znajdował się w niewielkich rozmiarów kopercie, która była błękitna.

Po kilkuminutowym bezczynnym staniu przed drewnianą powłoką, zapukałem. Po paru minutach, a może jednej z nich zobaczyłem mojego Tae, który stał po drugiej stronie futryny.
Od razu wystawiłem obie ręce w których trzymałem list i spuciłem głowę bo nie wiedziałem jak zareaguje.

Blondyn wziął ode mnie liścik i zaczął go prawdopodobnie czytać, wywnioskowałem to po dźwięku rozdzieranego papieru, pewnie była to koperta, miejmy taką nadzieję, niechciałbym by podarł list ode mnie. Po jakimś czasie przytulił mnie, tak długo o tym marzyłem. W końcu moje marzenie się spełniło.

- Dziekuję..

Nie zdążyłem nic więcej powiedzieć bo wyższy mnie pocałował, nie trwało to długo, zaledwie klika sekund, ale było to najlepsze co mnie spotkało.

Dziękuję Ci Taehyung za bycie ze mną aż do śmierci, która nastąpiła dosyć szybko. Po prostu... Dziękuję.


To koniec. mogłabym napisać drugą część, ale nie wiem czy ma to sens. Dziękuję za czytanie do następnego💞

letters [ jjk x kth ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz