Obudziłam się, było gdzieś koło 10.00 postanowiłam wstać i pójść wziąć prysznic, oczywiście Krystiana nie było obok mnie. Weszłam do łazienki wziąć prysznic, potem ubrałam się w to
Zrobiłam sobie delikatny makijaż i uczesałam moje długie blond włosy. Gdy już skończyłam poranną toaletę zeszłam na dół do kuchni i oczywiście mój ukochany robił śniadanie.
-Dzień dobry-powiedziałam
-Dzień dobry skarbie-powiedział z swoim uwodzicielskim uśmieszkiem
-Co robisz?-zapytałąm
-Miała to niespodzianka ale skoro się obudziłaś to nici z niej-powiedział
-Okej to ja wracam do łóżka a ty przygotuj niespodziankę
Wróciłam do naszej sypialni i położyłam się na łóżku czekając na Krystiana. Nagle drzwi się otworzyły a w nich stał Krystian z tacą pełną jedzenia, aż mi ślinka cieknie na widok naleśników czekoladowych i tostów.
-Proszę to dla ciebie kochanie-podał mi tacę a ja zaczęłam jeść od razu
-Smakuje?-zapytał
-Tak, a ty nie jesz?-zapytałam
-Nie ja już zjadłem wcześniej-powiedział
-Aha... a wracając do wczoraj kiedy wyjeżdżasz?-zapytałam się go żeby dowiedzieć się ile czasu zostało nam jeszcze razem bo nawet nie wiem czy wróci.
-Jutro o świcie-byłam szokowana tak mało czasu muszę dobrze wykorzystać ten dzień w jego obecności.
-Co?!?!?! tak krótko-powiedziałam z lekko załamanym głosem
-Niestety kochanie-powiedział]
wstałam odkładając tacę na bok i podeszłam do niego i pocałowałam na początku delikatnie a potem pocałunek zmieniał się na bardziej namiętny.
-Wiesz na co mam ochotę?-zapytał
-Chyba się domyślam, ale to później-odpowiedziałam
-Jest już 13.00 o 16.00 musisz się ładnie wystroić zabieram cię na przyjęcie pożegnalne-powiedział
-Dobrze więc muszę zabrać się do tego już teraz-powiedziałam i uścisnęłam go z całej siły po czym wyszedł z sypialnie żebym mogła się przygotować. weszłam do garderoby wybrać jakąś suknię i poszłam do łazienki wziąć szybki prysznic potem ubrałam się w to:
Zobaczyłam na godzinę była już 15.00 musiałam się pośpieszyć zrobić makijaż i włosy. Zrobiłam makijaż:
Włosy ułożyłam w to:
Kiedy skończyłam się szykować spojrzałam jeszcze raz na zegar i była godzina 15.50, miałam jeszcze 10 minut więc spokojnie zeszłam na dół przy drzwiach zobaczyłam już Krystiana ubranego w czarny garnitur widziałam że jemu szczęka opadła jak mnie zobaczył podeszłam do niego bliżej.
-Pięknie wyglądasz skarbie-powiedział]
-Ty też-powiedziałam z lekkim rumieńcem na policzkach
Krystian jedną ręką obiął moją talie i szliśmy tak razem do samochodu otworzył mi drzwi i usiadłam na miejscu pasażera a Krystian na miejscu kierowcy jechaliśmy tak już chyba z 15 minut, aż w końcu dotarliśmy na miejsce Krystian wyszedł z samochodu obszedł go, a potem otworzył mi drzwi i podał rękę dzięki której wysiadłam z auta, Skierowaliśmy się w kierunki drzwi wielkiej wili nie tak dużej ja Krystiana, ale i tak dużej weszliśmy do środka i skierowaliśmy się w kierunku wielkiej sali.
CZYTASZ
Me And You
WilkołakiOna miła, seksowna, czasami uparta niewyróżniająca się dziewczyna On nie grzeczny sławny chłopak ze szkoły. Chodzą razem do szkoły, ale nie zauważają się Aż do czasu...?