Rozdział 12

428 30 16
                                    

Gdy nastał ranek Bianka się budziła zauważyła że jest w jakimś zupełnie innych pomieszczeniu niż jej pokój odrazu wstała i wyruszyła zobaczyć gdzie jest.
Usłyszała stukające naczynia weszła do kuchni a tam stał wysoki brunet w samych bokserkach.Był to nikt inny jak Dawid.

(D)-O wystała się?
(B)-A co to ma do rzeczy ? Czemu tu jestem?
(D)-Oj dziewczyno ty nic nie pamiętasz?
(B)-No wczoraj wracaliśmy od mojej mamy i było strasznie puźno ty zadzwoniłaś do swojej mamy powiedziałaś jej że śpisz u koleżanki puźniej zasnełaś przeciosłem cię do sypialni i tyle.
(B)-Tak? a gdzie ty spałeś?
(D)-No z tobą myszo.
(B)-Ubrał byś się.
(D)-A czemu wygodnie tak też byś tak mogła chodzić.
(B)-Tak ale naszczęscie to tylko marzenia ..
(D)-No chyba żee.
|Dawid zbliżył się do Bianki chwycił ją za talie i jedną ręką ssuwał po jej nodze , dziewczyna była strasznie skrępowana ale chcąc nie chcąc podobało jej się to.
Dawid przesuwał Bianke w strone stołu na , które usiadła tam zaczeli się całować aż zabrakło im tchu.

(D)-Mm Świetnie całujesz i chyba nie chcesz bym się ubierał?
(B)-Pewnie że masz się ubrać.
(D)-No a twoje spoglądające oczka mówią co innego..
(B)-Ubieraj się .!
(D)-Tak to mnie złap.|Dawid zaczął bardzo szybko uciekać przed Bianką pobiegł do salonu potem do sypialni..
Gdy Bianka już go złapała postanowiła się odpłacic zaczeła się o niego ocierać..Zauważyła wznieśienie..

(D)-A co ty się o mnie tak ocierasz bejbe.
(B)-Jaa się nie ocieram .
(D)- |Dawid spojrzał na swoje krocze. I rzekł .Tak tylko że to mówi samo za siebie kochana.
(B)-Oj tam nie przesadzaj .
(D)-Ale musisz skończyć co zaczełaś.
(B)-Co.
(D)-Nie ważne bejb chodź na śniadanie .
(B)-Co jest?
(D)-jajecznica chodź już ..

Gdy zjedli śniadanie. Do Dawida zadzwonił telefon był to  jego przyjaciel Kamil , który zaprosił Dawida na swoje wesele gdzie mógł zabarć ze sobą kogoś....
Drrr Drrr
(K)-Siemka stary wspominałem ci że zadzwonie byś przyszedł na wesele.
(D)-No stary pewnie.
(K)-Mam nadzieję że będziesz możesz kogoś ze sobą wziąśc.
(D)-No to fajnie mam już kogoś obczajonego.
(K)-Hmm czy to jakaś dziewczyna??
(D)-No dobra kończe siemkaa.

(DAWID SIĘ  WYŁĄCZYŁ)
(D)-Bejb gadałem z Kamilem zapewne nie znasz to mój przyjaciel zaprosił mnie na wesele.
(B)-No to super.
(D)-I powiedział że moge kogoś ze sobą zabrać.
(B)-Kogo zabierzesz.
(D)-Ciebie głuptasie
(B)-Co nie ale ja nie znam twoich przyjaciół.
(D)-No to pora poznać serio.
(B)-Nie wykluczone.
(D)-Nie daj się prośic kochanie.
|Dawid wstał z krzesła i przytulił Biankę |
|Naciskał na nią|
(D)-No proszę !Bez ciebie nie ide nawet proszę proszę pójdziesz??
(B)-Nie wiem muszę się zastanowić.
(D)-Zastanów się dobrze poznasz moją ekipe i wszystkich...Ej pojedziesz ze mną do jakiegoś sklepu po ubrania bo musze kupić nowe?
(B)-No okey ..
(D)-To idź się ubierz i wogóle .
(B)-Dawid ale ja nie mam tu ubrań.
(D)-A no tak zapomniałem , spodnie weź te same dam ci koszulkę i skarpetki.

Dawid wyciągnął z szafy skarpetki w kotki i czarną koszulkę z koroną.
Kiedy Bianka była gotowa zrobiła sobie szybki makijaż kosmetykami którymi miała w torebce  i uczesała włosy.
Poo rutynie wyruszyli do galeri.

Chodzili po różnych sklepach po jakieś godzinie chodzenia Dawid wkońcu znalazł coś dla siebie wziął do przymierzenia bluzkę i spodnie z dziurami ..
Gdy ubrał te rzeczy zawołał Biankę.

(D)-Bianka chodź na chwilę
(B)-No ?
(D)-I jak ??
(B)-No fajnie fajnie .
(D)-No ja myśle | Dawid przyparł Biankę do ściany w przymierzalni i zaczął ją całować,
(D)-Dobra to możesz zostać jak chcesz ja się przebiorę w swoje ciuchy.
(B)-Nie ja poczekam tam.
(D)-No pysia jak chcesz wolał bym abyś jednak została ale jak nie chcesz nie musisz nie będe cię zmuszać |Po tych słowach Dawid chwycił ją za tyłek|
(B)-Ejj .
(D)-No co ? Nie moge dotknąć własnej dziewczyny?
(B)-Możesz ale nie tuu janse?
(D)-Jasnee jasne.

Dawid wyszedł z przymierzalni zapłacił za ubrania i razem z Bianką pojechali do Natali Janoszek (Natalia to aktorka  , przyjaciółka Dawida)
Gdzie była Sara, Wrzosek , Igor , Karla, Herman ... Wokalista chciał by ekipa poznała jego dziewczynę.
Gdy dojechali..
Drzwi otworzyła im Natalia.
(Natalia)-Oo Witajcie wejdźcie.(powiedziała i zaprowadziła ich do salonu , gdzie przebywało więcej gośći.
(Dawid)-Hejka wszystkim a więc pewnie zastanawiacie się kim jest ta dziewczyna? Już wam mówie to Bianka moja dziewczyna mój cały świat , bez którego nie mogę żyć....
(Wrzosek)-Aa więc to ty jesteś Bianka Dawid na oboźie światu poza tobą nie widział (powiedział , podszedł do dziewczyny i ją przytulił)
(Karla)-Hejka Bianka czuj się częścią naszej ekipy.
(Sara)-Ooo miło cię poznać..Opowiadajcie jak się poznaliśćie?
(Dawid)-Krótko mówiąc na oboźie..
(Bianka)-Tak dokładnie na oboźie.
Paczka przyjaciół bawiła się w najlepsze lecz była jedna osoba , która w obecności Bianki źle się czuła mianowicie Natalia..Kiedy zostały same:
(Bianka)-Czemu nic nie mówisz wszystko dobrze?
(Natalia)-Nic nie jest dobrze wiesz co jestem taką osobą , która powie ci prawdę w oczy nie lubię cię nie zbliżaj się do Dawida i najlepiej wyjdź z mojego domuu a i jeśli piśniesz słowo Dawidowi pożałujesz zrozumiano?
(Bianka)-Przepraszam bardzo nic nie poradzę na to że jesteś chamska, taka się urodziłaś życiee.Kocham Dawida i jesteśmy razem czy ci się to podoba czy nie więc a kysz odemnie zejdź ze mnie zluzuj zawory i się baw ciesz się że nie powiem mu tegoo ale do czasu.
(Natalia)-Wypad z mojego domu . Powiem tyle waszę szczęście bardzo szybko się skończy żegnaj ....
(Bianka)-Już sobie idę nie zniszczysz naszego związku nara.
|Bianka poszła do Dawida powiedziała mu że musi wracać on zaproponował by pojechali do niego lecz się nie zgodziła..
Dawid odwiózł ją do domu sprzdał jej dużego buziaka i pojechał do domu ..Bianka w tym czasie się ogarneła i poszła spać...

Cdn💞😂❤

Zagubieni w Miłośći |D.K|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz