Zagubieni w Miłośći |D.K|

Rozdział 20

Było tam napisane.

(Dejw)- Cześć piękna mamy , twojego królewicza i jego starą radzę ci nie dzwoń na gliny , każdy twój zły ruch spowoduje utratę jednego palca twojego chłopaczka , a z starszą coś się wymyśli.
Masz 7 dni jeżeli nie dowieziesz nam 50 tysięcy oboje zginom  , na twoich oczach , ty również.
Czołem Amigo...

Po moich policzkach spłyneło pełno łez , od razu pobiegłam z Weedym do domu  , moi rodzice byli w pracy dlatego nie wiedziałam co zrobić zadzwoniłam do taty... nie odbierał następnie do mamy

(Mama)-Halo jestem w pracy co chcesz?
(Ja)-Mamo przyjedź do domu jak najszybciej proszę Cię -nie potrafiłam powstrzymać łez .
(Mama)-Co się kochane stało ??
(Ja)-Przyjedź -Po czym się rozłączyłam.
*czekając na mamę , prawie utopiłam się we łzach , wybierając łzy do mojego pokoju wbiegła moja mama nic nie powiedziała od razu mnie przytuliła.

(Mama)-Co się stało ?
(Ja)-M.M.mamoo o..O.oni. jąkałam się*
(Mama)- Jacy oni , powiedz spokój się już dobrze ..
(Ja)-Ktoś ma Dawida i jego mamę D.Dostałam s.s.s.sms sama zobacz podałam telefon mamie.
(Mama)-O mój Boże , jakoś to załatwimy ...

*Kiedy mój tato wrócił z pracy od razu mu to pokazałyśmy , mój tato znał się na rzeczy był byłym policjantem i komputerowcem.
Potrafił dokładnie sprawdzić Ip wiadomości i id telefonu z , którego wiadomość została wysłana , dowiedzieliśmy się tyle że wiadomość została wysłana z nie jakiego Iphona 7 .

(Tato)A może pójdziemy na policję z tym?
(Ja)-Zwariowałeś oni zrobią im krzywdę , żadnej policji.
(Tato)-Kochanie Ale sami nie damy rady tego załatwić , mogę jedynie spytać kolegi żeby sprawdził dokładne dane tego telefonu tylko tyle nic więcej nie , mamy dużo czasu , to okup oni chcą pieniędzy ...
(Ja)-Ale jeśli im stanie się krzywda to ja sobie tego nigdy nie wybacze..

I teraz pytanie do was Mają działać sami czy poinformować policję i działać dość niebezpiecznie piszcie ...
Oczywiście na dniach wleci next❤❤❤