Na konkursie sobie siedzę,
I obszerną mam niewiedzę.
Robię to dla szóstki z bioli,
A od pytań łeb mnie boli.
Chociaż pani na mnie liczy,
Dla mnie tylko wygrany baton się liczy.
Kończę ja już z tą poezją,
Wracam bekę cisnąć wielką.
CZYTASZ
TOMIK POEZJI SPOD SZKOLNEJ ŁAWKI
HumorBędę tu publikować wiersze satyryczne o tematyce szkolnej.
KONKURS
Na konkursie sobie siedzę,
I obszerną mam niewiedzę.
Robię to dla szóstki z bioli,
A od pytań łeb mnie boli.
Chociaż pani na mnie liczy,
Dla mnie tylko wygrany baton się liczy.
Kończę ja już z tą poezją,
Wracam bekę cisnąć wielką.