[Imię] zacisnęła rękę na pudełku z popcornem podekscytowana. Jej przyjaciółka patrzyła na nią poddenerwowana, ale [kolor] włosa nie zwracała na nią uwagi.
- A teraz wystąpi przed wami... Viktor Nikiforov! - [Nazwisko] otworzyła lekko usta zaskoczona. Nie spodziewała się, że go tutaj zastanie. Przeszło jej nawet przez głowę, żeby uciec.
[I/P] wstała tak szybko, że [Imię] nawet nie zorientowała się co się dzieje. Do tego jej przyjaciółka wrzeszczała jakby zobaczyła co najmniej Justina Biebera, którego była fanką.
- Nie wiedziałam, że go aż tak lubisz. - Powiedziała nastolatka mrużąc podejrzliwie oczy.
- Nie? - Zakłopotała się. Od odpowiedzi uratował ją dźwięk dochodzący z komórki [kolor] włosej.
Viktor: Widzę Cię! Wiedziałem, że do mnie przyjdziesz!
Viktor: Znaczy, że przyjdziesz, żeby zostać łyżwiarką!
Viktor: Nie żeby mi zależało!
Viktor: Too...
Viktor: Zejdziesz do mnie po występie?
Dziewczyna spojrzała na swoją przyjaciółkę, kiedy ta zaczęła piszczeć ze szczęścia. Jednak kiedy zauważyła, że [Imię] jej się przygląda udała, że to był kaszel.
- Ty. - Warknęła dziewczyna. - Idę stąd! - Podniosła się z ławki i odeszła ignorując protesty swojej przyjaciółki. Kątem oka zauważyła smutne spojrzenie Viktora.
- Panie i panowie, po raz pierwszy Viktor Nikiforov upadł!
CZYTASZ
[ZAWIESZONE] Odpisz mi! [Viktor Nikiforov]
Fanfiction[T/I] poznaje przez internet sławnego łyżwiarza. Początkowo normalna znajomość zmienia się w coś większego.