,,-Przyjęłam ładunek, dzięki Sam.
-Natasha
-To nie moja zasługa. -Sam
-Nie będę dziękować dronowi.
-Wabi się Dziubdziak.
-Sam to wysiedziałeś?
-A, jak? Ku chwale ojczyzny.''••••°°°°••••°°°°••••°°°°••••°°°°••••°°°°••••°°°°
Wieczorem powinien pojawić się jeszcze jeden rozdział, więc zapraszam. Miłego dnia/ wieczoru/ nocy.IWasKsiążkoholik