//Karol
Gdy przyjechałem pociągiem napisałem do mojego ukochanego Hubisia czy raczył by po mnie przyjechać po 5 min widziałem już tylko niebo i Huberta jak leżał na mnie na chodniku tak się wtulił że prawie się udusiłem ale to ja go miałem przywitać na jego 18-nastke (na moją kuzynke w klasie wołają zamianst Anestazja to nastka xD nasia jeśli to czytasz przepraszam xD)
K(Karol)-Hubert dusze się-powiedziałem ostatkiem sił
Hubiś zeszedł ze mnie i podał mi ręke ja wziołem prezent w którym była wódka kartka i tam jakaś kasa i podałem Hubertowi
K-wszystkiego najlepszego
H-dziękuje- imnie jeszcze raz przytulił
K-ale to jeszcze nie koniec
H-ale mi zwykłe najlepszego wystarczy już zwłaszcza ta wódka mi tyle wystarczy
K-NIE!!!!! To twoja 18-nastka i dostaniesz tryldion prezentów i nie dyskutuj!!!
H-dobra dobra
Złapałem Hubiego za ręke i poszłem z nim na drugą ławke (jakby ktoś nie wiedział to wygląda tak )
Puściłem go i poszłem po drugi prezent. Gdy poszłem z nim do Huberta podałem mu go (kto wie co to było)
K-jeszcze raz wszystkiego najlepszego
H-Karol jaki kawaii misiu
Iiii znowu to samo Hubi znowu się na mnie rzucił ale tym razem oddałem uścisk jak Hubi się odkleił widziałem że jest cały czerwony
//Hubert
Gdy się odkleiłem do Karola znowu byłem cały czerwony ale miałem taką ochote go pocałować normalnie mmmmyyyyy...... Mam pomysł wieczorem pujdziemy na impreze troche się upijemy i się pocałujemy ale na razie idziemy do domu się przebrać
================================
Siemano mordeczki jest nowy rozdział i dziś jeszcze będzie następny może odrazu może nie nie wiem mnie się nie pytajcie tylko tego kto to pisze No w sumie to ja to piszę tak że o ciebie będzie później troszkę później a teraz się z wami Żegnam i jutro a może później dam wam jak moja mama pracuje bo wam obiecała żebyście wiedzieli Kiedy będą rozdziały a teraz ~bay
