Dzień za dniem...ech tu nawet nie ma czasu. Załamka. Hehe...krótko się znam z tym...nie wiem jak go nawet nazywać. A właśnie! nie znam jego imienia. Trzeba będzie je wyciągnąć, z jego paszczy.
-Hej? Słuchasz mnie?- No nie mogę, totalnie wyłączyłam się. Nic nie myśląc ani totalnie nic nie robiąc.
CO SIĘ ZE MNĄ STAŁO?
-Ta...a co czym mówiłeś?- Kurde przypadł przy chłopaku. Z tego czego pamiętam to takie coś jest nie wybaczalne przy chłopaku. Ale co Ja mogę wiedzieć o chłopakach, przecież siedze tu i nic nie robię produktywnego.
-No co ty na to?-Yyyyy...on coś mówił? Nie trzeba było się rozkojarzyć.
-No nie wiem. Może mi to wytłumaczysz jeszcze raz.-No proszę jednak coś umiem.
-To tak. Łączymy nasze moce tak aby otworzyły portal do ludzkiego świata. Więc czego w tym nie rozumiesz? .OH no o coś zaczyna mnie podejrzewać. OH no jak tak dalej pójdzie to zacznie mnie podejrzewać o zdradę a wtedy nici z wolności.
-Jak masz na imię?-Czy ja to powiedziałam na głos?! Shit! Shit! Shit! Co ja najlepszego palnełam?!
-Oh...naprawdę cię to ciekawi. To może zrobimy tak ja ci powiem moje imię a ty mi powiedz swoje. Dobrze?-Mądrala się znalazł. Ale chociaż coś produktywnego.
-Niech ci będzie.-Chociaż coś.
Nie dziwijta się ciekawie się.-Moje imię? Hmmm...ono brzmi...w sumie nie mam go więc mów mi...jak chcesz!-Z czego on się tak cieszy? W sensie czuje od niego jakąś dziwną pozytywną energię. Taką jak dawno nie czułam. Która mnie motywuje do działania. Ta którą pragnę odzyskać.
-Czyli moja kolej? Dobra przyznam się dobrowolnie NIE PAMIĘTAM JEGO!!!-Chciał to ma.
-HAHAHA!!!-Co go tak romieszyło?
Zrobiłam coś? Powiedziałam coś nie tak? Co go rozmieszyło?! Dlatego nie lubię zadawać się z chłopakami. Nikt ich nie zrozumie ale i tak się ich kocha (Pozdro dla chłopaków).Czemu on może się cieszyć a ja nie? Po prostu nie mogę. Jak on to robi. Gdybym wiedziała z czego się leje to bym może też coś poczuła?(zalety bycie pesymistą)
Czy ja cokolwiek jeszcze poczuje?
Co ja kurde robię z tym piepszonym życiem nie życiem?
Ciąg dalszy nastąpi...
CZYTASZ
W poszukiwaniu światła w życiu...
Misterio / SuspensoW poszukiwaniu światła w życiu opiera się na faktach z mojego życia(wszystko dzieje się w światach nieludzkich)mam nadzieje, że życie uśmiechnie się do mnie i zakończy się ta udrenka. Bez kresna podróż się zaczyna a ja dalej stoje bez ruchu w ciemno...