I'm changing for the better

Opamiętaj się

Luke
Obudziły mnie rano krzyki z ulicy.było po piątej rano, a dokładniej 5:30. Wiedziałem, że już nie usnę więc postanowiłem wziąć moją gitarę i pójść do pobliskiego parku. Granie i śpiewanie mnie odpręża. Już za dzieciaka interesowała mnie muzyka. W parku nie było dużo ludzi, ale mimo to postanowiłem zaszyć się w głębi parku aby nikt nie zwracał na mnie uwagi.
Zacząłem grać na gitarze tak na rozgrzewkę melodię piosenki ‚Treat you better'  Shawna Mendesa . Po chwili słowa piosenki same zaczęły wypływać z moich ust. Ta piosenka jest dla mnie ważna i daje do zrozumienia moje błędy. Miałem kiedyś dziewczynę, którą szczerze kochałem. Lecz ona mnie wykorzystała i zraniła. Ale nie będę rozgadywał się o niej, ponieważ od kilku tygodni zapomniałem o niej. Moją uwagę zwróciła nowa w szkole brunetka. Jest bardzo ładna.
Opamiętaj się !
Moja intuicja przesyłała mi znaki ale uhhh... Ona jest taka piękna i niewinna.
Ale na moje nieszczęście zaprzyjaźniła się z tą całą Alex. No cholera!!
Gdy tak śpiewałem poczułem na sobie kogoś wzrok. Zdenerwowało mnie to, ponieważ no kurde chcesz odpocząć i dlatego nie grasz na środku parku tylko za odosobnioną górką. A ta osoba jeszcze nuciła sobie. Szczerze to sobie zadrwiłem ale jak spojrzałem kto tak nuci od razu przeszła mi złość. To ona. Mimo że nie śpiewała najlepiej to i tak było to piękne.
Postanowiłem podejść. No muszę przyznać, że ma opuźniony zapłon co mnie rozbawiło ale było słodki gdy nie wiedziała co się dzieje.
Złapałem ją w talii. Widziałem, że się przestraszyła, więc szepnęła jej na ucho żeby się uspokoiła.
-J.. ja nie ch..chciałam . Prze..przepraszam- zaczęła się jąkać. No to ją nieźle przestraszyłem.
- Spokojnie księżniczko, nic ci nie zrobię -parsnęłem śmiechem gdy zobaczyłem jej przerażoną minę. Zagryzła dolną wargę... O nie tylko nie to. Jak ja chciałbym ją pocałować ale pewnie się wystraszy i nie będzie chciała rozmawiać. No cholera!!
- To może ja już pójdę - chciała odejść ale złapałem ją z nerwów za nadgarstek. Kurde, każdej nowej osobie wmawiają o mnie te idiotyczne plotki!! Nikt nie zapyta czy to prawda, co było powodem, tylko bezczelnie oceniają. Ale myślę , że ona jest inna. Widzę, że gryzie ją to jak tylko na mnie patrzy.
- Nie bój się mnie.-powiedziałem łagodnie- Niech zgadnę, wierzysz w plotki? -widziałem strach, no trudno.
- Ja naprawdę muszę już iść, przepraszam - wyrwała swój nadgarstek i pobiegła. Chciałem iść za nią ale nie bo stwierdzi że na prawdę jestem psycholem.
    W szkole
Gdy tylko zobaczyłem jak wchodzi do szkoły myślałem, że serce połamie mi żebra, a żołądek zamieni z czymś miejsce.
Podszedłem do niej gdy była przy szafce. Złapałem ją za talię, a ona znów się spięła. Jest taka słodka, nie jest taka jak te wszystkie laski ze szkoły co są na raz. Przerwałem niezręczną ciszę.
-witaj ponownie księżniczko- spięła się jeszcze bardziej. Nawet nie wiedziałem że można się spiąć drugi raz zanim się rozluźnisz. Patrzała mi w oczy i po chwili zjechała na moje usta. Dziewczyno nie rób tego!! Nawet nie wiesz jak to na mnie działa !- no , no tak wogóle  osobiście ci się nie przedstawiłem. Jestem Luke.
-wiem-no ja też wiem że wiesz bo przecież hot ploteczki krążą wokół mnie - jestem Issabell- jaki ona ma cudowny głos
-wiem - uśmiechnąłem się do niej a ona się wystraszyła i pobiegła do tej wiedźmy czytaj Alex.
Nie zatrzymałem jej ale na dzisiaj to nie koniec jeszcze nie odpuszczę. Zrobię wszystko żebyś chociaż ona mnie nie oskarżała .