5

69 7 0
                                    

9.06.2018 Piątek 22:35
Jungkook szedł sobie ulicą jak zawsze w piątki od swojego przyjaciela Jimina który  nie chciał go wypuścić z domu tak jak zawsze robił to przed 20.

-Ehh przyjaciele -pomyślał na głos

Ale jego problem nie był Jimin tylko tak głupia ciemna uliczka przez którą musiał przejść aby dotrzeć do domu.
Była straszna i ciemna bo nie było na niej oświetlenia .Ale przyzna się bez bicia bał się tej uliczki a jeszcze bardziej o tej godzinie .                   
Ale nie miał innego wyboru musiał jakoś dość do domu.

Wszedł w uliczkę i wyciągnął telefon.
Ciastko:
Hyung

Cherbatka:
O hej co tam ?

Ciastko:
Nic idę sobie a ty ?

Cherbatka:
Uu a skąd wracasz ?

Ciastko:
Od przyjaciela

Jungkook schował telefon  nie  odczytując odpowiedzi od Hyunga i przyspieszył krok żeby być jaka najszybciej na oświetlonej ulicy. A kiedy był już prawie przy wyjściu z tej okropnej i ciemnej uliczki w tedy coś go pociągnęło do tyłu......

__________
Ps.Wiem że napisałam Cherbatka przez ,,ch" ale to jest specjalnie.
Krótki bo pisałam na lekcji Heh

TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz