#3

22 1 1
                                    

Kiedy nasz bohater wraz z kajzerką wychodzili z miasta zobaczyli strażnika granicy. Pijaka wieśka. wzięli swoje bronie, czyli butelki od tarczynów pobiegli. walka się zaczęła. kiedy strażnik przyzwał wielkiego balona w kształcie konia byli już straceni na porażkę. ale w tedy odpalili SUPER MEGA HIPER ATAKI wygrali. kajzerka zaatakowała starożytną deską a chomik opluł ich tarczynami. Chomik wiedział, że będą problemy. Wręcz był przekonany, że król krainy WIELKI MIAŁCZAK Z AFRYKI karze go złapać.
-Ale trudno. powiedział
-chodźmy na tarczyna powiedział budowlaniec. więc ruszyli do miejsca, gdzie tarczyny rosną na drzewach. Kiedy dotarli zobaczyli, że drzewa tarczynowego strzeże strażnik tarczynów. Alan. ale ruszyli po cichu oczywiście. ale kiedy byli już bliżej  starożytna deska wypadła zza pleców bułki. Usłyszał ich zaczął szarżować na nich. atakowali deskami, resztkami betonu i butelkami od tarczynów. I wtedy chomik wpadł na świetny pomysł. rzucił butelkę tarczyna. a że potwór był idiotą zapomniał, że wykopał tam dziurę, i do niej wpadł.
🙂🙂🙂🙂🙂🙂🙂🙂🙂🙂🙂🙂🙂🙂
Na koniec dodam, że troszcze się o mój brak czytelników,  i pisze to wracając z wycieczki.

SUPER MEGA OPOWIEŚĆ O... chomikuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz