Pewnego południa kiedy to gruby chomik wstał z łóżka postanowił wybrać się na przygodę więc do torby wpakował całą zawartość ze swoich pięciu lodówek z tarczynami( mrs_wredota Leennsss jagodnik wiedzą o co chodzi) wziął jeszcze z 5 paczek czipsów z dwadzieścia mang, dwie kajzerki i swojego nowiutego gejphona postanowił wyjść z domu przy okazji wypijając drugą lodówkę Tarczyn w niecałe 10 sekund. Był już gotowy do drogi. wyszedł z domu i zobaczył że na jego podwórku jest opętany człowiek więc postanowił oczyścić jego duszę wypił pół tarczyna i plujnął, a człowiek zapadł się pod ziemię.
-ok powiedział.
🕆🕆🕆🕆🕆🕆🕆🕆🕆🕆🕆🕆🕆🕆
dlatego Tarczyn to picie bogów