Sex Messages P.J+M.Y

Is it really?

Suga pov.

Objechałem wszystkie Seul'skie szpitale, został mi jeden, miałem nadzieje że właśnie tam bedzie mój Jimin.

-Dzień dobry czy tu leży Park Jimin?- zapytałem pani w recepcji

-Ktoś z rodziny?- zapytała nie odrywając wzroku od komputera

-Chłopak- spojrzała sie na mnie mało nie wypluwając gumy

-Sala 283, piatę piętro- powiedziała i znow spojrzała na mnie po czym wróciła do partii pasjansa

Kierowałem się do windy, modląc się w duchu by serce przestało mi tak walić.
Stałem tuż przed drzwiami do sali, wyruwnując oddech i trzęsące się dłonie zapukałem do drzwi. Nikt mi nie odpowiedział więc lekko otworzyłem drzwi. Była to mała sala gdzie znajdowało się jedno łóżko. Po cichu wszedłem i zamknałem drzwi robiąc duży chałas przez fakt, że okropnie skrzypiały. Zauważyłem go gdy patrzył na mnie z niedowierzaniem , nasze spojrzenia się skrzyżowały.

-Jimin- podbiegłem do jego lóżka nie zwracając uwagii na łzy- Tak się o ciebie bałem.

-Znalazłeś mnie- powiedział cicho i wytarł łze z mojego policzka- Kocham cię.

Po tych słowach mocno go przytuliłem na co on odpowiedział delikatnym objęciem mnie, czułem że bez niego mój świat będzie tylko mgła.

-Ja ciebie też Jimin- powiedziałem cicho- Ja ciebie też kocham.

Ktoś tęsknił? Mimo że moje życie to chwilowo same dno to i tak postaram się dodawać częściej rozdziały.
Prosze nie zwracać uwagii na ortografie itp, rozdziały przechodzą korekte.
Do następnego! Bajuu ♡♡