{rozdział 1}

31 5 4
                                    

Pov. Leondre

- jesteś gruby, jesteś gruby, jesteś gru..
-moje myśli przerwała mi mama wchodząca mi właśnie do pokoju.
-co chcesz - odezwałem się.
- musisz iść do sklepu - powiedziała kobieta poczym rzuciła we mnie reklamówką. Po co mam iść do sklepu? Przecież i tak nic nie jem, po co wydawać te "ciężko zarobione pieniądze?" A no tak mam jeszcze siostrę w domu. Też by mogła przestać żreć. -nie chcę mi się - pyrchnąłęm poczym położyłem się na łóżku.- Nie interesuje mnie to masz iść i koniec kropka! - wydarła sie do mnie rodzicielka. - kurwa nie chce mi się nie rozumiesz?!
-leondre devries słownictwo! 
-wypierdalaj, rozumiesz!? Lepiej wyciągnij ojca z więzienia, a nie rządzisz moim życiem.- powiedziałam czując łzę na moim policzku.
Matka trzasnęła drzwiami i wyszła z mojego pokoju, poczym ja napisałem do charlie'go, mój "przyjaciel" hah, friendzone.. tylko on mnie rozumie, i tylko na nim mogę polegać.



Witam na nowym chardre

|•Pomóż mi•| ~chardre~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz