ona: miała, uczciwa, dobra, łatwo wierna, uczynić, młoda, ma dużo problemów o których nie wie nikt, jest bardzo słaba psychicznie, od kont skończyła 3miesiące jest w domu dziecka, teraz ma 16lat i mimo że na tyle nie wygląda chce w końcu zostać...
Emilia: Minęło 3 dni odkąd jesteśmy na wakacjach Emilian chce proponuję że byśmy coś pozwiedzali ale ja w ogóle nie chce wychodzić z domu po tym jak zostałam zgwałcona przerasta mnie to wszystko i nie daje sobie z tym wszystkim rady na dodatek od wczoraj mam mdłości myślałam że to zatrucie lecz zaczynam w to wątpić co jeśli jestem w ciąży za tydzień kończę 15lat nie chce w wieku 15lat mieć dziecko to dla mnie za dużo porozmawiałam z Emilianem żeby zawiózł mnie do apteki pod jakimś tam pretekstem on powiedział że mam się ruszyć i pojedziemy dlatego szybko ubrałam się w to
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
a Emilian w to
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
i udaliśmy się do samochodu a następnie do apteki poprosiłam o pieniądze dał i powiedziałam żeby zaczekał w aucie kupiłam trzy testy i schowałam do torebki i wyszłam poprosiłam abyśmy pojechali do domu i gdy wróciliśmy zrobiłam testy wszystkie pozytywne byłam załamana że w wieku 15lat zostanę matką a na dodatek dziecko pochodzi zw gwałtu napisałam list pożegnalny i podciełam sobie żyły stwierdziłam że tak będzie najlepiej. Emilian: Emilia nie wychodzi z domu od 3dni źle sypia a na dodatek od dwóch dni wymiotuje kiedy nagle wyszła z sypialni i poprosiła o to abym zawiózł ją do apteki ubrałem się w to
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
a emilia ubrała się w to
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
pojechaliśmy do apteki wyszła po 3 minutach i chciała jechać do domu była jakaś dziwna gdy nie wychodziła z toalety postanowiłem sprawdzić był tam list napisane było że nie może tego znieść i że jest w ciąży że nie traktuje mnie jak kolegę i że się we mnie zakochała szybko zadzwoniłem po karetkę która była po 10min martwiłem się o nią i o to maleństwo w drodze do szpitala cały czas modliłem się aby ona i to maleństwo przeżyli w szpitalu udało się ja uratować i maleństwo ale musi zostać w szpitalu postanowiłem że będę czuwał prze jej łóżku
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
wieczorem musiałem wróci do domu po powrocie szybko zasnelem
