Rozdział VI

397 10 3
                                    

w końcu poznałam 4D I spędzę z nim najbliższe dwa tygodnie mojego życia więc to chyba przez to

Dobra już prawie jesteśmy na miejscu, jechaliśmy 25 godzin i zostało nam jeszcze ok 30 min i będziemy w hotelu.
Jak narazie to chyba najlepiej spędzone 25 godz w moim życiu, bo razem z chłopakami rozmawialiśmy całą drogę i to nie było tak ze tylko ja chciałam gadać tylko np. Tomek często jak mu się nudziło to zaczynał rozmowę. Wogóle to z godziny na godzinę stałam się małym fejmem bo chłopacy mnie zareklamowali itp.

30 min później
Już dojechaliśmy i hotel jest naprawdę super jest po prostu cudowny.Akurat tak się trafiło że ja i Jagoda jesteśmy w pokoju dwuosobowym. Ten pokój jak na dwie osoby jest naprawdę ogromny i znajduje się w nim osobna łazienka która też jest ogromna. Ale przechodząc do pokoju to znajdują się w nim dwa łóżka przy każdym jeden stolik nocny, komoda, szafa, biurko i telewizor. A w łazience znajduje się oczywiście toaleta umywalka prysznic i lustro.
Chłopacy z 4D byli w jednym pokoju ( 2 pokoje dalej od nas)
Też mieli ogromny pokój, z pięknym widokiem.

Dali nam godzinę na rozpakowanie się ale ja i Jagoda zrobiłyśmy to w ok 20 min. Więc stwierdziłyśmy ze po tak długiej podroży przyda się
zimny prysznic, więc czekając na swoją kolej zadzwoniłam do mamy i jej wszystko opowiedziałam a potem dałam "relacje" na snapa i insta a potem poprostu poszłam się umyć.

Dobra już się umyłam i zostało nam jeszcze 30 min hmmm co by tu porobić. W sumie poszłabym do chłopaków ale nie chce się wydać jakąś natrętną więc odpada...
To nie wiem może pooglądam sobie telewizje, a nie przecież jest po hiszpańsku -_- zapomniałam.

O ktoś puka! Ciekawe kto to ?!
- proszę! - krzyknęłam.
- No hej - powiedział Tomek.
- hej.
- co tam porabiasz - spytał.
- nic nudzę się.
- No ja też.
- ej wiesz co będziemy robić po przerwie ?? - spytałam.
- tak, idziemy na basen.
- Serio?! To muszę wybrać strój kąpielowy
- a ile ich masz ?
- chyba cztery... pomożesz mi wybrać?
- No, pokazuj co tam masz.
- No to tak zastanawiam się nad dwoma... nad tym

 nad tym

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

I tym

- a niezbyt wyzywające te stroje młoda damo? - powiedział żartobliwie - pfff nie przesadzaj - dobra a tak serio to mi się podoba ten żółty

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- a niezbyt wyzywające te stroje młoda damo? - powiedział żartobliwie
- pfff nie przesadzaj
- dobra a tak serio to mi się podoba ten żółty.
- ok dzięki
- dobra ja narazie idę ale potem może jeszcze wpadnę
- No Okej pa
No i poszedł, a tak super mi się z nim rozmawiało. Ale dobra poza zejść na ziemie!
Muszę się przebrać i się ogólnie przygotować.

Więc po około 15 minutach byłam już gotowa.
Przebrałam się w strój i na niego założyłam biały crop top i czarne spodenki, zmyłam makijaż i spięłam włosy w niedbałego koczka.
Po chwili zaczęli nas wołać na zbiórkę.
Jak wszyscy przyszli to nas przeliczyli i powiedzieli ze mamy 10 minut żeby przygotować się na basen.

Dobra ale ja już się przygotowałam więc co mam teraz robić? Hmmm dobra będę siedzieć na telefonie.

Minęło już 10 min i wychowawcy już zaczęli nas wołać, potem nas przeliczyli i wszyscy razem zeszliśmy na dół * bo pokoje mieliśmy na drugim piętrze a zbiórkę na takim długim tarasie przez który można przechodzić pomiędzy pokojami *
Obszar basenowy był ogromny i był podzielony na kilka mniejszych stref.
Na strefę:
- jakuzzi
- dla dzieci
- do opalania, czyli było tam po prostu mnóstwo leżaków
- ze zjeżdżalniami, były dwie
zjeżdżalnie, jedna bardziej ekstremalna
- i basen główny, czyli ogromny basen do pływania.

Ja i jagoda na początku postanowiłyśmy pójść na ten główny basen i trochę popływać,
więc kiedy już zdjęłyśmy z siebie ubrania i zostałyśmy w strojach to odrazu pobiegłyśmy do baseny. Po drodze spotkałyśmy Kubę i Tomka.
- widzę że się nie pomyliłem co do stroju- powiedział Tomek.
- jak widać nie.
- świetnie wyglądasz - powiedział
- dzięki dzięki.
- i co tam teraz będziecie robić?- zapytał Kuba
- idziemy trochę popływać - odpowiedziałam
- to świetnie się składa bo my też.
- no to może pójdziemy razem, ale to za chwile bo chce chwile pogadać z Natalą - powiedziała Jagoda.
- dobra to my czekamy w wodzie.
- o czym ty chcesz gadać?- spytałam.
- ej nie wydaje ci się że Tomek do ciebie zarywa? - spytała z uśmiechem.
- hahaha niezły żart -parchnełam śmiechem.
- serio pytam!
- wiesz co, lepiej już do nich chodź.

4Dreamers - marzenia się spełniająWhere stories live. Discover now