Alek: Japie*dole... Kot na smyczy...
Mała Madzia: Ogarniesz się? To Kasia, a nie kot.
Alek: *lag mózgu* (o ile on go ma)~~~
Mery: Wlazł kotek na płotek,
Pie*dolnął go młotek,
Przeleciał przez siatkę
I zgwałcił sąsiadkę.
Ja: Wlazł kotek na płotek
I walnął go młotek,
Siekiera dobiła,
Kotka zabiła.
Piter: Mówi się: Wlazł kotek na płotek i spadł.~~~
Rozi: Ale ona (kotka) już trochę urodziła i pewnie te kociaki umarły.
Ksenia: Albo uciekły.
Ja: Nowourodzone kocięta są ślepe. XDNa górze macie zdjęcie tej kotki.

CZYTASZ
Ja+Humor=Koń by się uśmiał
HumorW tej książce będą wszystkie (prawie) głupie, śmieszne i bez sensu dialogi, wypowiedzenia i inne takie.