Siemson: Kondziu, a ty masz ojca?
Kondziu: No. *po chwili* Nawet dwóch.~~~
Siemson: *do dorosłego* Ty gówniarzu!
~~~
Siemson: To, kto wchodzi w końcu?
Błażej: Możesz mi nie machać dupą przed twarzą?~~~
Siemson: Prędzej ten pies cmoknie mnie w dupę.
Mery: Raczej ty jego. Jest czystsza.
CZYTASZ
Ja+Humor=Koń by się uśmiał
HumorW tej książce będą wszystkie (prawie) głupie, śmieszne i bez sensu dialogi, wypowiedzenia i inne takie.