zaślepiona trującymi
konwaliami majowymi,
nie patrząca na ból
haftujący kolejne rany
boleśnie przecinające korzeń,
patrząc na wypadający z rąk
tulipan, który właśnie stracił
ostatni płatek nadzieiprzepraszam
lekki spamik=powróciła wena=szczęśliwa ja
przynajmniej w kwestii tworzenia
CZYTASZ
basen słów
PoetryTu będę wstawiać swoje wiersze. Poddaje się wenie. Wszystko, co tylko mnie zaintryguje. enjoy