Nieproszeni Goście

17 1 0
                                    

Dla Lamberta dzień rozpoczął się szybko i gwałtownie. Zwiadowcy donieśli o armii Janusza z Mirosławic dorównywającej liczbowo armii Zalewskiej. Natychmiast kazał zebrać ludzi, aby zastawić na nich pułapkę. Mieli niewiele czasu, bo zauważona wroga armia była pół tuzina kilometrów stąd! Dlaczego pułapka? Ponieważ nie można ryzykować oblężenia podczas zbiorów, to by zrujnowało Zalew, a biedniejsi mieszkańcy nie mieliby szans na przetrwanie zimy.

Jego najlepszy człowiek, a więc Wojciech, lojalny dowódca wojsk, który służył ojcu Lamberta, kwestionował strategię swojego Pana, ponieważ twierdził, że bezpośrednie starcie z lepiej wyszkoloną armią wroga będzie marne w skutkach. Mimo to zaakceptował wybór swego Pana. Miałby on poprowadzić pieszych pospolitaków do boju. Sam Lambert miałby prowadzić drużynę rycerską, czyli 2 tuziny rycerzy, ich i swoich giermków. Tymczasem, po przygotowaniu ludzi na bitwę, Wojciech zaczepił Lamberta.

 -Panie, ludzie już gotowi - zameldował -Co zamierzamy teraz zrobić?

 -Rozstawić ludzi w pobliskim lesie, równolegle do drogi, po obu jej stronach - powiedział w lekko zestresowanym głosie -Okrążymy bydlaków!

 -Jak sobie życzysz, mój panie - odpowiedział Wojciech -wydam pańskie rozkazy wojom -po czym się oddalił.

Wyruszyli. W zamku została niewielka obsada, na wszelką niespodziankę. Dowędrowali do lasu, gdzież rozstawili wojsko wzdłuż szlaku. Drużyna rycerska rozstawiła się za to na pewnym   zalesionym wzgórzu, aby to dostrzec maszerującego wroga, a samemu nie zostać dostrzeżonym. Nie czekali zbyt długo. Na horyzoncie pojawił się chorąży dzierżący herb Mirosławickiego hrabii.

Piechota ustawiła się w szyk, rycerstwo modliło się, ale po chwili wszyscy umilkli, ponieważ wróg był już nieubłaganie blisko

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Piechota ustawiła się w szyk, rycerstwo modliło się, ale po chwili wszyscy umilkli, ponieważ wróg był już nieubłaganie blisko. Już zaraz miała się rozpocząć bitwa.

Drużyna ZalewskaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz