1. Pierwsze spotkanie

8.4K 253 602
                                    


Midoriya Izuku

Byłaś właśnie na spacerze niedaleko najbrudniejszej plaży na świecie. Myślicie, że to żart? A skąd! Ludzie postanowili zrobić se z tak pięknej plaży wielkie wysypisko śmieci! W sieci można znaleźć naprawdę wiele zdjęć kiedy to była ona piękna i czysta... Aktualnie to nawet mucha by tam nie poleciała i nie złożyła jaj. Byłaś lekko zdziwiona gdy zobaczyłaś morze. Przecież tydzień temu to nawet nieba nie mogłaś zobaczyć, a co dopiero niebieską ciecz! Zrobiłaś szybko zdjęcie i już chciałaś wracać, lecz coś cię powstrzymało.

Nagle usłyszałaś dziwne krzyki... Jakby... Jakby ktoś właśnie zarzynał biedną świnkę. Twoja natura bohatera dała o sobie znać i szybko pobiegłaś by uratować biedny boczek! W końcu dotarłaś do miejsca skąd dochodziły te dźwięki.

Jakie było twe zdziwienie gdy zamiast małej, pulchnej, różowej kulki ujrzałaś chłopca. „To on wydawał takie odgłosy?", pomyślałaś. Chłopak był odwrócony do ciebie plecami, lecz i tak widziałaś, że się męczy. Zobaczyłaś jak próbował przesunąć wielką lodówkę, dokładnie, próbował.

-Chwila... TO MOJA LODÓWKA! -krzyknęłaś niewiele myśląc. Chłopak odwrócił się do ciebie przodem zdziwiony i przestraszony jednocześnie. Ty również się trochę wystraszyłaś. W końcu nie chciałaś by cię zauważył.

-C....co..? -chłopak zaczął się jąkać i lekko się zarumienił.

-Znaczyyyyyyyyy... Eeeeee.... Muszę już iść! -krzyknęłaś i szybko pobiegłaś do domu.

Gdy tylko wróciłaś do mieszkania, nadal nie mogłaś przestać myśleć o zielonych loczkach i wielkiej pomyłce. Krzyk chłopca z bólu i świni? Nie ma różnicy!

Bakugō Katsuki

Ahhhh wakacje, idealny moment by wrócić do swojej rodzinki! Po jakichś 11 latach chyba wypada w końcu zobaczyć jak twój braciszek wyrósł, prawda?

Pewnie się zastanawiasz "O co tej wariatce chodzi?". No cóż, w wieku 4 lat ty jak i twój brat, Izuku, dowiedzieliście się, że nie będzie on w stanie posiadać daru przez jakąś głupią, dodatkową kość u stopy.

Obwiniałaś się. Uważałaś, że gdybyś nie była pierwsza, tylko on, to by miał jakiś dar. Przecież on tak bardzo pragnął jak i pragnie zostać super bohaterem, jak All Might! Tobie nie za bardzo zależy na darze, czy też byciu super bohaterką. Gdybyś mogła oddać mu swój dar, bez zastanowienia byś to zrobiła.

Po pewny czasie, wraz z ojcem wyjechałaś w wielki świat jakim jest Europa (nie mam zielonego pojęcia co się stało z ojcem Midoriyi oryginalnie, więc proszę o wyrozumiałość i jak ktoś wie [i ma potwierdzone info] proszę, o napisanie mi o tym na priv, najlepiej, ponieważ ja jestem za leniwa i mój internet się psuję). Ruszyłaś by poznawać wielki świat i poznawać nowe potrawy, twoją ulubioną jest [coś polskiego, najlepiej bigos, lub pierogi ruskie]. Kto by pomyślał, że coś takiego może być dobre? Ale twoim głównym powodem opuszczenia rodziny i tak cudownego kraju, był twój brat. Nie chciałaś go dołować tym, że ty masz dar, a on nie.

Brakowała ci brata. Często ze sobą pisaliście i bardzo zaciekawił cię jego 'przyjaciel', tzw. 'Kacchan'. Podobno ma super, mega, hiper, ekstra dar i jest bardzo nadpobudliwym człowiekiem, podkreślając słowo BARDZO.

Powód dla jakiego wracasz z Polski (bo aktualnie tam się znajdowałaś) to to, że twój braciszek ma dla ciebie niesamowicie tajną informację, której nie może ci powiedzieć przez telefon, ani napisać sms-a o tym, a, że akurat miałaś zamiar go odwiedzić, to wszystko się jakoś tak złożyło w jedno.

Skoro już się poznaliśmy, to może przejdziemy do sytuacji w jakiej aktualnie jesteś?

Właśnie wychodziłaś z lotniska by pojechać najbliższym autobusem do najbliższej stacji pociągów by pojechać do swego brata. Były wakacje, więc pomyślałaś, że zostaniesz na dłużej, a może i nawet na stałe.

Bnha x reader | scenariusze  Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz