Po około 10 godzinach byłyśmy już w NY. Wyszłyśmy z lotniska i mama zadzwoniła po taksówke. Nasz apartament znaczy wynajęte mieszkanko było 3 km od studia gdzie odbywał się casting i prawdopodobnie też plan filmowy (xd). Po 15 minutach byłyśmy na miejscu. Mama dała mi klucze i powiedziała żebyśmy się zapoznały i rozpakowały bo ona musi iść gdzieś tam, nie interesuje mnie to. Wraz z Jade zrobiłyśmy to o co poprosiła kobieta i weszłyśmy do mieszkania. Było nie za duże miało może 35 m/2. Nie było to dla mnie ważne bo mieszkać będziemy tu tylko przez 2 tygodnie. Kuchnia była szara, taka klasyczna, idealna. Salon, czyli miejsce gdzie śpi moja mama był biały z cegłami na jednej ścianie. Miał rozkładaną kanape, telewizor, stolik i kilka krzeseł. Łazienka jak łazienka nie będę wam opisywać jak wygląda kibel chyba nie? Dobra czas na nasz pokój.
-Wow — powiedziała zaskoczona Jade
-Zajebisty jeju — odparłam
Nawet wam go nie opisze bo wole żebyście zobaczyli to co my.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Z racji tego że było już po 18 i byłyśmy głodne postanowiłyśmy iść poszukać najbliższego Maka ponieważ to była nasza ulubiona restauracja... zaraz co ja pierdole? jeszcze raz... ponieważ to był nasz ulubiony fastfood ;). Po 10 minutach byłyśmy już na miejscu. Ja wzięłam sobie zestaw z nuggetsami a Jade wzięła Grand Big Maca.
-Jak myślisz polubią nas czy zrobimy z siebie pośmiewisko? — zapytała z hamburherem w buzi Jade
-Pewnie nas polubią znaczy mnie a ciebie nie — odpowiedziałam dziewczynie ironicznie na co się uśmiechnęła
-Twój stary —
- Nie mam taty przecież.. —
- Boże przepraszam Rose zapomniałam na chwile —
-Luz bluz —
Tak. Nie mam taty. Popełnił samobójstwo jak miałam 3 latka na moich oczach... to był straszny ból. Jak byłam mniejsza nie mogłam sobie z tym poradzić, dzieci się ze mnie śmiały że nie mam taty. Na dzień Ojca moja klasa wystawiała jakieś przedstawienia, był każdy tata oprócz mojego. Pani pod koniec zawsze mówiła coś w tym stylu jak "niestety taty Rose nie może być z nami dzisiaj ale pomódlmy się za niego i życzmy mu szczęścia tam na górze.. Rose pamiętaj tata też oglądał ten występ i teraz ci dziękuje tam z góry.." No trudno, trzeba żyć dalej. Mama też jest bardzo silna, zawsze jak mówiłam o tacie ona starała się nawet jednej łzy nie wypuścić.
Po około godzinie wróciłyśmy do domu gdzie spała już moja mama pewnie tak wcześnie dlatego że była zmęczona...
/
/////////////////////////////////////////////
Cześć <3
Chciałam powiedzieć że jeśli macie pomysły na rozdziały to dawajcie proszee
*Tak wiem że Jade ma nazwisko jak w Victoria znaczy zwycięzstwo ale teraz to ogarbęłam dopiero xd*
