Gdy przyłapie cię na paleniu papierosów:
Szłaś ze spotkania ze swoim byłym, który napierał na spotkanie. Nie chciałaś go już nigdy widzieć i powiedzieć, że z wani koniec już na zawsze, więc się zgodziłaś. Przez całe spotkanie byłaś spięta, chociaż nie powinnaś, bo byłaś w ciąży. Gdy weszłaś do domu, Jungkooka jeszcze nie było, więc żeby się odstresować postanowiłaś zapalić - robiłaś to tylko wtedy gdy naprawde tego potrzebowałaś, czyli rzadko. Wygrzebałaś paczkę papierosów spod sterty twoich ubrań i poszłaś na balkon. Gdy wypaliłaś już połowę papierosa poczułaś silne szarpnięcie za ramię, sprawcą okazał się twój chłopak:
-Czyś ty zgłupiała?! Od kiedy ty palisz?! - darł się na ciebie tak głośno, że chyba nawet sąsiedzi go słyszeli
-Spokojnie to tylko jeden, musiałam się odstresować. I tak pamiętam, że jestem w ciąży - mówiłaś to jakby nic się nie stało.
-Jak możesz to mówić spokojnie! - wyrwał ci papierosa z ręki i wyrzucił przez balkon. - Gdzie masz reszte? - zapytał a ty wyjęłaś całą paczkę z kieszeni bluzy. - Mam nadzieje, że już nigdy nie zapalisz, zawiodłem się na tobie, naprawdę - powiedział to i wyszedł z domu.
------------
Hej hej hej powracam :D
Cieszycie się? XD
CZYTASZ
Reakcje z Jungkook'iem
RandomNie wiem co napisać, jakieś stare reakcje sprzed kilku lat peepoG