-1-

72 15 17
                                    


Nie mogę uwierzyć że to już ten dzień. Koniec roku szkolnego i początek wakacji. Mimo, iż w tym roku jak w każde inne wakacje spędzę je w domu w Mill Valley (małe miasteczko w Kalifornii) to i tak się cieszę, ponieważ to oznacza zero szkoły i do tego przyjeżdża moja siostra Katse, ale wolę mówić do niej Kat... Będę miał wtedy co robić. W tamte wakacje zwiedzaliśmy sporo miast. Z nią naprawdę można się zabawić, a co najlepsze mam już wiele propozycji na następne podróże. Ona pewnie też coś wymyśli, a naprawdę jest kreatywna. Niestety ma wrócić za jakiś miesiąc, więc pierwszą część wakacji mam popsutą. No chyba że wybiorę się gdzieś z Lucasem, Alyson, i z Mayą (są to moi przyjaciele z którymi nie ma nudy, Lucas i Maya to bliźniacy)

Eh.. może zanim zacznę wszystko planować to pójdę odpocząć do domu. W sumie należy mi się to po 10 miesiącach nauki, a moje oceny też nie są najgorsze, więc tym bardziej. Można też stwierdzić, że były one najlepsze. Jest to trochę dziwne zwracając uwagę na to, że praktycznie się nie uczyłem. Mam poprostu dobrą pamięć. Jejku! Muszę przestać myśleć o takich rzeczach przecież mam wakacje!

-Hej mamuś! - wykrzykuje otwierając drzwi do domu. Lecz nikt mi nie odpowiedział. Pewnie mama gdzieś pojechała. Podchodzę do lodówki, aby zrobić sobie jedzenie i widzę karteczkę przylepioną do niej :

Pojechałam po Katse na lotnisko...
Jedzenie masz w lodówce, podgrzej sobie. Wrócimy tak ok. 21

Ooo! Kat wraca dzisiaj. Aż dziwne, nigdy tak szybko się w domu nie pojawiała. No, ale cóż cieszę się i to mega! Tylko zastanawia mnie kto w tych czasach pisze kartki na lodówce zamiast wysłać sms'a, będę musiał porozmawiać o tym z mamą.

Wychodzi na to, że mam wolną chatę i dwa wybory. Pierwszy to zaprosić kogoś, a drugi to spędzić całą noc przed telewizorem. Jakieś seriale, filmy, mecz możliwości jest wiele. Albo połącze dwa w jedno, zaproszę Lukasa i dziewczyny i oglądniemy jakiś horror...

No i się udało. Przychodzą za pół godziny i coś oglądniemy. Ostatnio wyszedł horror pt "Opiekunka". Słyszałem, że fajny więc mamy już propozycje.

***

-No to Sebastian co oglądamy?- zapytał Lukas

-Myslę że jakiś horror- odpowiedziałem

-O tak! - przekrzyczały nas dziewczyny. Widać że bardzo lubią oglądać horrory.

-No to siadajcie a ja skoczę po jakieś czipsy i picie- zaproponowałem

-O.. picie to dobry pomysł, jestem za piwem - wydarł się Lukas - dziewczyny a wy coś?

-No oczywiście! - oznajmiła Alyson co było raczej pewne - też może być piwo

-Ja też może się skuszę - odparła nieśmiało Maya

-Chetnie bym wam kupił, no ale mama będzie już o 21 więc... Możemy się ugadac na jutro

-Szkoda, no ale rozumiem - odparł rozczarowany Lukas

***

To jest STRASZNE! Jesteśmy w momencie jak gościu spadł ze schodów...

-Siema młodzi!!- Rozdarł się za nami jakiś głos. To Kat! Wyszła jakby z nikąd od tyłu i do tego się głośno wydarła. Przestraszyliśmy się i to bardzo! Dziewczyny kwiczały jakby widziały krew. Nie chcę nic mówić, ale Lukas nie był lepszy. Ostatnio tak się darł jak byliśmy na rollercoasterze. Ja to zniosłem najlepiej, ale i tak jakoś lekko podskoczyłem ze strachu a serce mi stanęło. Byłem bardziej sparaliżowany niż wystraszony.

Jeden BiegunOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz