Subaru

563 30 8
                                    

Zamówienie dla NeonNaomiChan

Szłaś właśnie do domu, byłaś w rezydencji Mukami u twojego przyjaciela- Kou. Wracałaś lasem bo tam mają swoją recenzję. Przechodziłaś pomiędzy drzewami, nagle zobaczyłaś jeziorko. Przy tym jeziorku ktoś stał. Nie widziałaś jego twarzy bo był do ciebie odwrócony tyłem. Podeszłaś kawałek zaciekawiona chłopakiem. Widziałaś, że miał białe włosy i był wyższy od ciebie. Nagle chłopak odwrócił się do ciebie. Też go nie widziałaś bo blask księżyca padał na twoją twarz, a on był tyłem i blask padał na jego plecy.

-Czego tu chcesz?!- krzyknął, wystraszyłaś się trochę ale podeszłaś bliżej. Teraz mogłaś zobaczyć, że jest przystojny i ma czerwone oczy.

-Em... Mógłbyś mi powiedzieć jak... Yh... W którą stronę iść żeby wyjść z lasu?- zapytałaś, uśmiechnęłaś się.

-Pff... Zgubiłaś się? Nie powinnaś tu wchodzić jeśli nie znasz lasu- powiedział trochę zły. Zaczął padać deszcz, po chwili nie padał a lał. Byliście mokrzy do cienkiej nitki. Chłopak westchnął i obszedł ciebie.

-Super... Pada deszcz a ja jeszcze nie wiem gdzie iść...- powiedziałaś bardzo cicho pod nosem.

-Chodź- powiedział chłopak, odwróciłaś się zaskoczona. Był odwrócony do ciebie bokiem i patrzył na ciebie.

-Hm?- zapytałaś zaskoczona, chłopak odwrócił się tyłem.

-Chodź, chcesz zachorować? Pójdziemy do mnie i przeczekamy deszcz...- powiedział i poszedł dalej. Niepewnie ruszyłaś za nim. Szliście w milczeniu. Deszcz nawet nie przestał lać tylko bardziej zaczynał. Po dziesięciu minutach stanęliście przed bramą. Za nią stała wielka rezydencja, altanka i dwa ogrody różane. Chłopak otworzył bramę, poszłaś za nim. Poszedł dalej a ty za nim oglądając się. Po chwili stanęliście przed drzwiami. Otworzył nie pukając, weszłaś za nim a drzwi się same zamknęły. Podążyłaś za nim, weszliście po schodach na pierwsze piętro. Przeszliście kawałek i chłopak otworzył drzwi.

-Na co czekasz? Może chcesz zaproszenie?- zapytał patrząc na ciebie, szedł w stronę łazienki. Weszłaś niepewnie do pokoju.

-Myślałam... Że nie będziesz chciał żebym wchodziła do twojego pokoju...- powiedziałaś cicho, po chwili wrócił z dwoma ręcznikami. Rzucił ci jeden, podszedł do drzwi.

-Hyh... Chodź- znów powiedział a ty poszłaś za nim. Szliście trochę dłużej niż wcześniej. W końcu doszliście, otworzył drzwi i wszedł. Poszłaś za nim, uprzednio zamykając drzwi. Pokój był cały różowy, nawet łóżko.

'Może tu mieszka jego dziewczyna?'- pomyślałaś

-Yui!- krzyknął biało włosy.

-Zaraz!- usłyszałaś krzyk dziewczyny zza drugimi drzwiami. Po chwili wyszła z nich drobna blondynka. Popatrzyła na ciebie a potem na chłopaka.

-Daj jej jakieś spodnie czy coś, ja zaraz będę- powiedział, wyszedł.

-Ym... Okej?- powiedziała za nim dziewczyna. Popatrzyła na ciebie.

'Wygląda sympatycznie'- pomyślałaś

-Hej, jestem Yui, a ty?- zapytała I szukała czegoś w szafie. Po chwili podała ci (U/k) 3/4 spodnie. Wzięłaś je do ręki.

One Shoty z Diabolik Lovers {zamówienia otwarte}Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz