Kiedy tak siedziała w poczekalni oglądała te wszystkie cudne stworzenia niektóre wyglądały jak by szalony naukowiec przeprowadzał na nich swoje niebezpieczne eksperymenty. Tutaj było naprawdę pięknie Izabela mogła by tutaj nawet zamieszkać ale nie na zawsze. W końcu weszła do recepcji tu było jeszcze piękniej był tam wodospadzik i jeziorko, bardzo dużo roślin i zgadnijcie po czym się chodziło! Po kamykach po najprawdziwszych kamykach! Nie takich sztucznych jakie można sobie kupić. Były też 3 klatki oraz parę kuwet a przy ścianach stały miski z wodą i karmą , wielkie akwarium no i parę gniazd na drzewach przy szklanym suficie. Gdy już obejrzała cały hotel wróciła do recepcji i zarezerwowała miejsca dla swoich wilków szczęśliwa poszła na gofra. Dzisiaj to dopiero zaszalała! Ten gofr był z : bitą śmietaną, owocami i cukrem pudrem. Wróciła do domu najedzona do syta. Położyła się na swoim łóżku i zaczęła czytać książkę Władczyni gwiazd. Marzyła o przygodach czarodziejek i super bohaterów. Chciała mieć magiczne moce itp. Wiedziała ,że powinna zająć się rzeczywistością ale nie potrafiła przestać śnić na jawie... Och!Przecierz miała posegregować w szafie kompletnie o tym zapomniała! Składała ubrania w zamyśleniu. Czegoś jej brakowało. Nie wiedziała czego , rozejrzała się po pokoju. Nie było tu niczego niezwykłego tylko dość zaniedbane pomieszczenie pełne zabawek z McDonalda i gazetek które były do kupienia w kiosku tuż obok jej mieszkania. A jednak coś było nie tak. Nagle zobaczyła to w rogu pokoju dosłownie w najciemniejszym zakamarku pomieszczenia leżała mała pomarańczowa szkatułka. Iza patrzyła na nią jak zaczarowana przez jakiegoś potężnego czarnoksiężnika z filmów które oglądała razem z babcią gdy miała osiem lat.
YOU ARE READING
Zaczarowany hotel dla...
Fantasi11 letnia Izabela na kilka miesięcy oddaje swoje tresowane wilki do hotelu dla zwierząt. Gdy je odbiera w jej domu zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Dowiaduje się , że jej rodzice wygrali główną nagrodę na loterii, wyrusza razem z całą rodziną w...