Friday 1.03 pm
taelogy:
Znowu spóźniłeś się na zajęcia.taelogy:
Biegniesz jak mala sarenka.taelogy:
Oddychaj, nikt Cię nie goni.taelogy:
Aż tak bardzo się boisz kochanie?taelogy:
Znowu obok Ciebie jest Mark.taelogy:
Oh, nauczył się, że to co moje się nie dotyka.taelogy:
Jaki grzeczny chłopiec.taelogy:
Bo przecież jesteś mójtaelogy:
I tylko mój.taelogy:
:)taelogy:
Chociaż wiem jak bardzo mnie nienawidzisz.taelogy:
To ja wciąż Cię kocham.Nie wyświetlono
Tak jakby bliżej końca? Raczej tak. (:
CZYTASZ
yᴏᴜ'ʀᴇ ᴍɪɴᴇ ↺ ʲᵃᵉʸᵒⁿᵍ
Fanfiction× Umieszczę Cię w klatce mój malowany ptaszku. Już dla nikogo więcej nie zaśpiewasz. ×