Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Thursday 6.34 am
taelogy:
Masz taki piękny głos gdy śpiewasz.
taelogy:
Taki delikatny jak poranny wiatr.
taelogy:
Możesz już śpiewać mi zawsze?
taelogy:
Tylko jedna piosenka, do snu ptaszyno.
taelogy:
Tak bym mógł już zasnąć.
taelogy:
Bez wszelkich leków.
taelogy:
Bym mógł spać spokojnie.
Nie wyświetlono
Jeszcze 3 rozdziały i kończymy 8)
CZYTASZ
yᴏᴜ'ʀᴇ ᴍɪɴᴇ ↺ ʲᵃᵉʸᵒⁿᵍ
Fanfiction× Umieszczę Cię w klatce mój malowany ptaszku. Już dla nikogo więcej nie zaśpiewasz. ×
