*tata świnka gwiżdze*
[n] Jest piękny słoneczny poranek, tata świnka właśnie czyta swoja Gazetę.
[p] Tatusiu co robisz?
[tś] Właśnie czytam swoja gazetę.
*gwiżdze*
[p] Wydajesz zabawny dzwięk!
[tś] Gwiżdze.
[p] Oooo.
[tś] Gwizdanie jest zabawne, powinnaś spróbować.
[p] Ale ja nie wiem jak!
[tś] To proste. Musisz złożyć wargi razem i dmuchać.
*peppa próbuje ale nie ma żadnego dzwięku*
[tś] Spróbuj ściagnać mocniej wargi
*znowu próbuje ale sie opluwa xD*
*oboje śmieja się*
[tś] O taak i wtedy zagwiżdzesz.
*pokazuje jak gwizdać*
[tś] Popatrz.
*wygwizduje melodie z poczatku bajki*
*peppie znów nie wychodzi*
[p] Ooh. Chyba mam zepsute usta!
[tś] Nic im nie jest, tylko musisz poćwiczyć.
[p] To jest niemożliwe.
[tś] Nauka ważnych umiejętności takich jak...
... jazda na rowerze czy granie na pianinie wymaga czasu. Ja 2 lata uczyłem sie ruszać uszami.
*rusza uszami*
[p] Oo jej. Hahaha.[n] Mama świnka jest w kuchni i piecze ciasteczka.
*mama robi ciasto na ciasteczka*
*peppa wchodzi do domu i próbuje gwizdać*
[mś] Co robisz Peppo!?
[p] Ucze się gwizdać!
[mś] Ooo, rozumiem.
[p] Mamo, umiesz gwizdać?
[mś] Nie wiem, nigdy nie próbowałam.
[p] trzeba dużo ćwiczyć
*mś próbuje gwizdać i udaje jej sie za 1 razem*
[mś] Ooo tak!
[n] mś potrafi gwizdać.
[p] Potrafisz gwizdać bo jesteś dorosła Mamo!
[mś] Dziękuje Ci Peppo!*Peppa idzie na góre, nadal uczy się gwizdać*
[n] Goerge jest w sypialni i bawi sie swoją rakietą.
[p] George ucze się gwizdać. Ściągasz usta w literkę 'O' i dmuchasz.
*George próbuje i nie udaje sie mu*
[p] Nie mart sie, to prawie nie możliwe tak jak ruszanie uszami.
*g rusza uszami*
[n] George potrafi ruszać uszami
*g sie smieje*
[p] Gwizdanie jest trudniejsze!
*g gwiżdze*
[n] George potrafi gwizdać.
[p] Oooo
*Peppa wychodzi z pokoju obrażona*[p] Aaaaa!
[mś] Co sie stało Peppo?
[p] Wszyscy umieją gwizdać, tylko nie ja.
[mś] Nie mart się, pieke ciasteczka. Chcesz wylizać łyżke?
[p] Nie dziękuje. Czy moge zadzwonić do Suzie Owcy?
[mś] Dobrze Peppo.
*wyciąga telefon*
[mso] Meee, pani Świnka?
[mś] Dzień Dobry, czy Peppa może porozmawiać z Suzie?
*daje tel Peppie*
[p] H-h-halo Suzie.
[s] Meee, halo Peppo. Co robisz?
[p] Ucze sie gwizdania, ale jeszczs sie nie nauczyłam.
[s] Yhm, to chyba trudne.
[p] To nie możliwe. Suzie a ty umiesz gwizdać?
[s] Niee.
[p] Ooo to dobrze, znaczy szkoda że nie umiesz gwizdać, ale to dobrze bo ja też nie umiem.
[s] A co to jest gwizdanie?
[p] Ściagasz wargi razem i dmuchasz!
[s] O tak?
*Suzie gwiżdze*
*Peppa rozłacza sie w złości i zdziwieniu*
[s] Halo, Peppo!*mama wyciaga z pieca blache*
[mś] Ciateczka sa gotowe!
*wszyscy członkowie rodziny do niej podchodza*
[tś] Świetnie, ciasteczka!
[mś] Są gorące! Trzeba na nie podmuchać.
[tś] Ouaa!
[mś] Nie chcesz ciasteczek Peppo?
[p] Nie dziękuje mamo, chyba pójde na dwór i pobędę sobie troche sama!
*Peppa wychodzi na dwór a tś za nią*
[tś] Umiesz już gwizdać?
[p] Nic z tego tato. Nigdy nie naucze się gwizdać.
[tś] A ćwiczyłaś?
[p] Bardzo dużo, ale to nie działa!
*mś i George ida do nich*
[mś] Musisz troche odpocząć Peppo. Zjedz ciasteczko, jest gorące musisz podmuchać.
*Peppa dmucha na ciasto i udaje jej sie gwizdnąć*
[p] Ooo co to było?
[tś] Dla mnie to brzmiało jak gwizdanie.
*Peppa wygwizduje melodie z intro*
[mś] Jaki piękny dźwięk!
[n] Peppa nauczyła się gwizdać.
[p] Umiem gwizdać!
*Wszyscy razem wygwizduja melodie z intro*
KONIEC🐖