#1

236 16 1
                                    

GŁUPI STALKER: Hej ślicznotko ❤️

Wiadomość odczytana.

GŁUPI STALKER: Księżniczko?

Wiadomość odczytana.

GŁUPI STALKER: SKARBIE?

Wiadomość odczytana.

GŁUPI STALKER: ŻABCIU, KRUSZYNKO,MYSZKO?

Wiadomość odczytana.

GŁUPI STALKER: MARINETTE?!

Marinettka: Dokładnie, moje imię to Marinette a nie jakaś kruszynka i żabka cwelu! Myślisz, że dlaczego w twojej nazwie jest określenie głupi? BO JESTEŚ GLUPI PACANIE

Marinettka: ...

GŁUPI STALKER: Masz okres?

Marinettka: Chuj cię to

GŁUPI STALKER: Rozumiem 😏

Marinettka: a ty co miny stroisz gałganie

GŁUPI STALKER: Aaaaa bo mam niespodziankę

Marinettka: OOOO JAKĄ SKARBIE?❤️

GŁUPI STALKER: Wyjdź za 5 minut na balkon

Marinettka: OK💕

Oczywiście jako ja, Marinette Dupain-Cheng nie wyjdę za 5 minut tylko teraz, iż, gdyż, ponieważ chce zobaczyć kim tak naprawie jest ten popierdzielony, przeterminowany oraz powalony osobnik którego poznałam na KIK'u o nazwie „GŁUPI STALKER". Tak wiem, bardzo kreatywna nazwa.

Kiedy weszłam na balkon postanowiłam pójść na dach by mieć lepszy widok na ,,GŁUPIEGO STALKERA". Nie bez powodu dałam mu tą nazwę, bo skubaniec wie gdzie mieszkam!

Po udanym wejściu na dach moim oczom ukazała się w oddali postać w ciemnym kostiumie. To pewnie Chat Noir, ale chwila...on zmierza w kierunku mojego domu! Dobra,dobra, pewnie jest na patrolu. Nie możliwe by było by Chat pisał do mnie na KIK'u, chociaż on jest nieobliczalny. Kiedy wskoczył na mój balkon byłam w 100 procentach pewna, że to własne on jest tą osobą z którą pisze. Oczywiście nie obeszłoby się bez mojego najlepszego przyjaciela czyli P E C H A i spadłam z dachu na mój balkon. Na całe szczęście Chat mnie złapał.

-O jejku, co za ze mnie niezdara- wydukałam.- bardzo dziękuje za złapanie.

-Nie ma za co- puścił oczko w moją stronę. Wtedy zauważyłam, że trzyma koszyk w ręce.- Mam przesyłkę dla Ciebie.

-Od kiedy jesteś kurierem?- zaśmiałam się.

-Od dziś My Lady- przekazał mi paczkę ze słodyczami.

-Bardzo dziękuje, a od kogo to?

-Pewnie jakiś tajemniczy wielbiciel- zrobił twarz lenny.

-Tak, tak, ale jeszcze raz dziękuje

-Nie ma za co ;) dobranoc Moja Pani -wtedy szybkim ruchem zeskoczył z mojego balkonu. Przyglądałam się mu, gdy jedno sylwetka zaczęła wtapiać się w niebo.

Zaczęło robić się zimno, więc weszłam do mojego pokoju.

Zmieniono pseudonim GŁUPI STALKER na KOCHANAKICIA❤️

KOCHANAKICIA❤️:😍😍

Marinettka: DZIĘKUJE KOCIE MÓJ TY SKARRRBIE KOCHANY BOGU ❤️

KOCHANAKICIA❤️:😍😍😍

KOCHANAKICIA❤️: będę ci więcej kupował prezenty

Marinettka: Nie no co tyyy...
Marinettka: chociaż...
Marinettka: dobra idę spać! Dobranoc kiciusiu❤️ i dziękuje jeszcze raz❤️

KOCHANAKICIA❤️:Dobranoc Ksieżniczko❤️


Widzimy się za tydzień!
Do zobaaa!

Siedź cicho Kocie// Miraculous KIKOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz