o

372 65 6
                                    


Wróciłem przed chwilą ze szkoły, choć jest dopiero dziewiąta.

Każdy zachowywał się jakoś dziwnie i patrzył się na mnie współczującym wzrokiem.

Na drugiej przerwie Jisung złożył mi kondolencje,

a wiesz, co?

Nie miałem, kurwa pojęcia, o co im wszystkim chodzi.

Później zaczął mówić o tobie i zrozumiałem.

Popełniłeś samobójstwo.

Dlaczego to zrobiłeś, Minhyung?

Teraz siedzę zapłakany w łazience.

Od wczoraj nie używam telefonu, gdyż uznałem, że nie chcę już więcej, nikogo skrzywdzić.

Zostawiłeś mi, wczoraj wiadomość, którą teraz czytam.

„Przepraszam, że mnie nienawidzisz. Czuję się paskudnie. Nie wiem, dlaczego powiedziałem ci o swoich uczuciach. Wszystko spieprzyłem. Przepraszam, za to, że cię kochałem i nigdy nie przestanę.“

Łzy spływają po moich policzkach, a ja nie mogę nic zrobić.

Chciałem cię dzisiaj przeprosić.

Chciałem ci powiedzieć, jak bardzo cię kocham.

Chciałem wszystko naprawić.

A teraz jedyne, co mogę, to iść jutro na twój pogrzeb.

Jedyne kwiatki, jakie mogę ci dać, to te, które będą ozdabiały twój grób.

Byłem taki głupi.

Naprawdę powinienem był, zadławić się tym mydłem, już dawno.

soap ✩markhyuckOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz