Nowe życie

7 0 0
                                    

Nazywam się Sophia Stone i dzisiaj idę pierwszy raz do normalnej szkoły. Ździwieni? Całe swoje życie miałam indywidualne zajęcia w moim domu,ponieważ rodzice stwierdzili,że tak będzie lepiej. Ale czy wyszło mi to na dobre ? Nie. Nie mam przyjaciół,chłopaka,nigdy się nawet nie całowałam a mam przecież 17 lat. Wyobraźcie sobie moją minę,kiedy dowiedziałam się,że idę do normalnego liceum! Już dzisiaj moje życie zmieni się raz na zawsze.
********************
Szłam nowymi korytarzami,podziwiając szkołę jakby była jakimś dziełem sztuki.
- Dzień dobry,ty jesteś pewnie Panna Stone ?
-Dzień dobry,tak zgadza się.
-Pan Peters - przedstawił się wysoki mężczyzna
-Miło mi Pana poznać
-Proszę ,tutaj masz rozkład swoich zajęć
-Dziękuję
- Do zobaczenia na lekcji 5
- Do zobaczenia
Hmmm teraz mam zajęcia w sali numer 36. Szłam powolnym krokiem w kierunku schodów,które prowadziły na kolejne piętro. Nagle znalazłam się na podłodze.
-Przepraszam,nic ci nie jest ?
Zobaczyłam przed sobą twarz blondyna.
-Och,nie nic mi nie jest .
-Jestem Nate - podał mi rękę
-Sophie
-Jesteś tu nowa?
-Aż tak widać? - roześmiałam się
-Niecodziennie spotyka się tak piękne dziewczyny na tym korytarzu.
Poczułam,ze zalewam się rumieńcem.
-Dobry żart - wypaliłam
-Gdzie masz lekcje?
-W 36. A ty?
-Tak się składa,ze ja również.
Poszliśmy razem w kierunku naszej sali. Kiedy tak staliśmy czułam się obserwowana przez każda osobę na
korytarzu. Po chwili podeszła do nas piękna blondynka.
-Nate skarbie widzimy się po szkole?
-Angie przykro mi,ale już umówiłem się z Sophią,prawda?
-Yyy,tak jesteśmy umówieni - nie mam pojęcia dlaczego to zrobiłam
-Ahh jaka szkoda - blondynka rzuciła mi pełne nienawiści spojrzenie
Zrozumiałam,że już nigdy się nie polubimy.
-A więc widzimy się po szkole? - szepnął mi do ucha Nate
-Zobaczę - uśmiechnęłam się
-Czekam z niecierpliwością
Chwile później przyszedł profesor.
-Dzień dobry,chciałbym wam przedstawić naszą nową uczennicę Sophie Stone .
-Hej - powiedziałam nieśmiało
-Usiądź obok Nate'a
Szłam powoli na sam koniec sali,kiedy znowu wylądowałam na ziemi,tym razem to zasługa Angie,która podłożyła mi nogę. W całej klasie rozległ się głośny śmiech,a ja nie wiedziałam co mam zrobić,leżałam na ziemi tak długo aż Nate mnie z niej nie podniósł.
-Dziękuję - wyszeptałam przez łzy
-Nie ma sprawy Sophia
Lekcja w końcu się zaczęła,ale ja jakoś nie mogłam się skupić. Wtem zobaczyłam,że dziewczyny podają mi liścik od Angie.
*nie zadzieraj ze mną*
To ma być jakaś groźba? - pomyślałam
Przecież ja jej nic nie zrobiłam...

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 30, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Deep inside Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz